Zgadnij kto to? Dziecko słońca – Gauthier Wendling 

Date
sie, 06, 2021

Zgadnij kto to? Dziecko słońca – Gauthier Wendling

“Za pięć wieków Dziecko Słońca powróci i odnajdzie skarb naszego miasta, a ono znów zabłyśnie w chwale.”

Bardzo spodobała się nam, mnie i mojej młodziutkiej czytelniczce, zabawa w detektywa w ramach “Zgadnij kto to. Śledztwo w Nowym Jorku”, dlatego z zainteresowaniem i przyjemnością zabrałyśmy się za kolejny tom nowej serii dla dzieciaków, przygotowanej przez HarperCollins. Szkoda, że natychmiast nie mamy okazji zapoznać się z pozostałymi dwoma, jednak najpierw musimy je zdobyć.

“Zgadnij kto to? Dziecko Słońca” zrobiło na nas pozytywne wrażenie. Zgadywania było ciut mniej, za to klimat książki intensywniej wciągał, niesamowicie i odkrywczo. Wraz z kluczowymi postaciami, żądną przygód Leną i bujającym w obłokach Kacprem, dotarliśmy do zrujnowanego miasta Majów. Ojciec dzieciaków, profesor archeologii, badał tajemnice piramidyw Meksyku. Natrafił na tabliczkę z glifami, będącą kamieniem przepowiedni o ukrytym skarbie miasta. Lena i Kacper natychmiast zainteresowali się opcją zdobycia skarbu, entuzjastycznie podążali tropem proroctwa. Rodzeństwu nie brakowało sprytu, odwagi i determinacji. Czytelnik musiał wykazać się podobnymi cechami, aby móc dorównać tempa bratu i siostrze i podobnie jak oni, mocno kombinować w zabawie w skojarzenia, spostrzegawczość, porównania i logikę. Warto podkreślić przyjazną oprawę graficzną, kolorową i przejrzystą, a także dużą czcionkę ułatwiającą wprawianie się dzieci w samodzielne czytanie. Trudno było oprzeć się urokowi publikacji, ponieważ wybornie zachęcała młodego odbiorcę do rozgrzewania szarych komórek. Atrakcyjnie ukazywała, jak wiele można zdobyć wiedzy i posiąść zdolności, kiedy dysponuje się giętkim i otwartym umysłem. Po każdym rozdziale czekały pomocne wskazówki, choć trzeba było umieć je odczytać na wspak. Dla tych, którym nie wszystko udało się skojarzyć, przygotowano na końcu książki rozwiązania, co ciekawe, w formie wyjaśniającej mini opowieści, przejrzyście i przyjaźnie tłumaczącej co i jak.

Izabela Pycio


Autor: Gauthier Wendling 

Tłumaczenie: Karolina Marcinkowska

Ilustrator: Alice Risi

Tytuł: ZGADNIJ KTO TO? DZIECKO SŁOŃCA

Tytuł oryginalny: brak danych

Seria i nr tomu: –

Wydawnictwo: HarperCollins

Wydanie: I

Data wydania: 2021-07-28

Kategoria: literatura dziecięca

ISBN: 9788327660770

Liczba stron: 64


Szkrabajek

Cześć, moi milusińscy. Jestem Szkrabajek, a to moje małe królestwo- z biblioteczką i regałem wspaniałych gier i filmów. Na naszej polanie chyba nikt nie jest tak oczytany jak ja. Uwielbiam się bawić, czytać i sprawdzać, co w trawie piszczy, chyba jak każdy robaczek, prawda? Na szczęście nie muszę zajmować się tym sam. Stworzyły mnie mamy i ciocie, które szukały miejsca, będącego spełnieniem marzeń dzieci w ich rodzinkach.

Leave a comment

Related Posts


Przeczytaj również

Pewnego dnia, niedźwiadku – Stephanie Stansbie

Pewnego dnia, niedźwiadku – Stephanie Stansbie

Bujaczekpaź 8, 2021

Pewnego dnia, niedźwiadku – Stephanie Stansbie – Jesteś taka wspaniała, mamo niedźwiedzico – stwierdził pewnego dnia niedźwiadek. – Chcę być…

Kosmoliski – Marek Marcinowski

Kosmoliski – Marek Marcinowski

Kasiagru 21, 2020

Kosmoliski – Marek Marcinowski W życiu każdego dziecka przychodzi czas, kiedy zaczyna fascynować się kosmosem. Spójrzmy jednak prawdzie w oczy…

Wszystkie zaułki przeszłości – Katarzyna Rygiel

Wszystkie zaułki przeszłości – Katarzyna Rygiel

Bujaczeklut 22, 2023

Wszystkie zaułki przeszłości – Katarzyna Rygiel […] to nie książki płoną, ale wieki. Wieki, które minęły od ich powstania i…

Kwiat Paproci – Baśnie nie dość znane

Kwiat Paproci – Baśnie nie dość znane

Kasiasty 11, 2022

Baśń tę dedykuję wszystkim, którzy nie czują się szczęśliwi” – napisała Roksana Jędrzejewska-Wróbel na okładce „Kwiatu paproci”, opowieści o mądrości.…

Nowe książeczki dla fanów Pucia.

Nowe książeczki dla fanów Pucia.

Kasialip 12, 2021

Pucio dostał od babci najpiękniejszy nocnik na świecie – z samolotem! Teraz tylko musi pamiętać o tym, żeby na nim…