Smocze jajo – Paweł Gołuch

Date
paź, 27, 2021

Historie o smokach są wspaniałe. Jako dziecko uwielbiałam je całym serem i przyznam, że nadal czuję do nich sentyment. Ta miłość przelała się na mojego syna, który również z wielkim zainteresowaniem poznaje książeczki o tych mitycznych, ziejących ogniem, latających stworzeniach.

Janek wywodzi się z ubogiej rodziny i pomaga rodzicom jak może. Gdy do wsi Cicha Woda pewnego dnia przybywa królewski goniec, z informacją, że ten, kto pokona smoka, dostanie nagrodę, nasz bohater zgłasza się na ochotnika. Tak rozpoczyna się jego podróż pełna przygód, na której pozna wielu dobrych ludzi, przeżyje niesamowite chwile, a także odkryje tajemnice skrywaną przez króla Władysława. Czy smok rzeczywiście jest takim strasznym potworem?

Książka Pawła Gołucha jest tak interesująca i wciągająca, że czytałam ją z zapartym tchem i z wypiekami na twarzy. Już sama koncepcja, aby napisać historię o smoku wierszem, powoduje, że nie da się obok tej lekturze przejść obojętnie. Czyta się ją wyśmienicie – zarówno w przypadku samodzielnej lektury, jak i na głos, dzieciom. Uwielbiam wiersze, płynne, które brzmią jak melodia. W „Smoczym jaju” mamy ciekawą akcję, zwroty fabuły, które zadziwiają oraz wiersz, który uatrakcyjnia lekturę i czyni ją inną w całym morzu podobnych opowieści.

Chociaż „Smocze jajo” przeznaczone jest dla młodszej młodzieży, to mój 3-latek rewelacyjnie bawił się przy lekturze. Czytaliśmy powieść we fragmentach, co wieczór przenosząc się do magicznej krainy i razem z Jankiem przeżywaliśmy niesamowite przygody. Trudno było odłożyć „Smocze jajo” na bok, bo to książka, w której akcja biegnie do przodu niczym najlepszy biegacz na olimpiadzie. Przygody Janka zapierają dech w piersiach, a odkrywanie tajemnic przyprawia o gęsią skórką. Czy naszemu bohaterowi, za którego mocno trzymamy kciuki, uda się dopiąć celu? Cieszę się, że obok Janka, autor postawił również ciekawą postać kobiecą, księżniczkę Karolinę. Dziewczynę odważną, która ceni prawdę i sprawiedliwość. Razem z bohaterem tworzyli bardzo ciekawy duet.

„Smocze jajo” to książka, która nie ma ograniczeń wiekowych – zachwyci starszych i młodszych, chłopców i dziewczynki. Paweł Gołuch ma wielki talent do kreowania ciekawych światów, intrygujących bohaterów i prowadzeniu akcji w taki sposób, że nie można się od lektury oderwać.


Autor: Paweł Gołuch
Ilustrator: Paweł Gołuch
Tytuł: Smocze jajo
Seria i nr tomu: Smocze Kroniki
Wydawnictwo: Dreams
Wydanie: I
Data wydania: 2021-10-05
Kategoria: literatura dziecięca, 6+
ISBN: 9788366977006
Liczba stron: 80


 

Kasia

Położna. Mama Gabrysia. Książki kocham czytać od dzieciństwa, a teraz poznaje świat powieści dla dzieci. Kocham mój zawód, ale spełniam się także pisząc i szydełkując. Ciągle chcę doświadczać czegoś nowego.

Leave a comment

Related Posts


Przeczytaj również

Zapowiedź: Dusia i Psinek Świnek. Wtorek ze słoniem.

Zapowiedź: Dusia i Psinek Świnek. Wtorek ze słoniem.

Kasiasie 16, 2021

Do czajnika zakrada się Fioletowy Słoń. I to nieznośne słonisko kłamie, aż mu się z trąby kurzy! Ale tatuś Dusi…

Wywiad z Mikołajem Marcelą – autorem Dlaczego szkoła Cię wkurza i jak ją przetrwać

Wywiad z Mikołajem Marcelą – autorem Dlaczego szkoła Cię wkurza i jak ją przetrwać

Szkrabajeklut 23, 2022

1. Skąd pomysł na dość kontrowersyjny tytuł? Moje dzieci, widząc książkę na półce, od razu chciały po nią sięgnąć, z…

Fingal i Aileen Anna Śliwińska

Fingal i Aileen Anna Śliwińska

Szkrabajekcze 1, 2023

Baśniowa opowieść o ogromnej sile przyjaźni. „Fingal i Aileen” to książka teoretycznie dedykowana dzieciom. Ja lubię jednak czasem sięgać po…

Pustynny świat-Tom Huddleston

Pustynny świat-Tom Huddleston

Martalip 13, 2021

Pustynny świat-Tom Huddleston Świat zmienia się nieustannie, jednak niektóre zmiany mogą odcisnąć piętno na nas i naszym otoczeniu. Szczególnie te,…

Banda Czarnej Frotte. Skarpetki powracają – Justyna Bednarek

Banda Czarnej Frotte. Skarpetki powracają – Justyna Bednarek

Szkrabajekwrz 14, 2020

Ostatnio miałam przyjemność napisać Wam o Nowych przygodach skarpetek (jeszcze bardziej niesamowitych), a dziś przychodzę z recenzją kolejnej książki z…