Opowiedz mi babciu. Książka do przechowywania wspomnień

Date
gru, 14, 2020

Kochana Babciu, “co było dla Ciebie największym doświadczeniem w życiu?”

Powinniśmy pozwolić wspomnieniom zgromadzonym przez naszych wspaniałych seniorów rodu rozprzestrzenić się na całą rodzinę. Warto zasiać w umysłach młodych pokoleń ciekawość niepowtarzalnej historii własnej rodziny, nadać wyjątkowy koloryt drzewom genealogicznym, sprawić by nietrwałe i ulotne zostało zapamiętane, na trwałe osiadło w sercach i duszach. W niezwykłej misji doskonale sprawdzi się książka do przechowywania wspomnień. Z radością będziecie ją współtworzyć, równocześnie odbierać jako cudowną pamiątkę, drogocenny skarb przekazywany potomkom. Zgromadziłam odręcznie pisane listy dziadków i
rodziców, z ogromnym sentymentem powracam do nich, wczytuję się w słowa osób, których już nie ma na tym świecie, dlatego łatwo wyobrażam sobie, jak wielką dumą i radością będzie posiadanie unikalnego albumu.

Pomysł publikacji genialny. Wydaje mi się, że zaraz po umożliwieniu pojawienia się na świecie, nieustannie kochających sercach, codziennych dowodach miłości, przyjaźni i szacunku, taki dowód przeszłości stanie się fenomenalnym prezentem. Dla dającego, bo ujmująco przekaże cząstkę siebie najbliższym, dla obdarowywanego, ponieważ wzruszająco pochwyci podarunek. Wymagana atencja przy wypełnianiu książki, podążanie za wskazówkami systematyzującymi wspomnienia, zapełnianie miejsc według własnego uznania. Przyjemne zajęcie na więcej niż kilka wieczorów, a co fantastyczne, wszyscy mogą się zaangażować w indywidualizowanie kroniki życia. Podchwytujcie propozycję na sprawienie niespodzianki starszym reprezentantom rodziny, dzieciom, sobie samym, bo we wszystkie wymienione ręce album trafić powinien. Odnaleziony za powiedzmy sto lat, w teczce ze starymi dokumentami, otworzy okno na przeszłość przodków, stworzy uzupełnienie w definiowaniu tożsamości sukcesorów. Więcej o bogatej zawartości publikacji we wpisie o odpowiedniku dla mężczyzny, czyli “Opowiedz mi, Dziadku”.

Izabela Pycio


Autor: MONIKA KOPŘIVOVÁ

Tłumaczenie: Dorota Patyniak

Tytuł: OPOWIEDZ MI, BABCIU

Tytuł oryginalny: Babicko vypravej

Wydawnictwo: Loyal Solutions

Data wydania: 2020-10-22

Kategoria: album

ISBN: 9788090584341

Liczba stron: 132

Ocena: 10/10


Szkrabajek

Cześć, moi milusińscy. Jestem Szkrabajek, a to moje małe królestwo- z biblioteczką i regałem wspaniałych gier i filmów. Na naszej polanie chyba nikt nie jest tak oczytany jak ja. Uwielbiam się bawić, czytać i sprawdzać, co w trawie piszczy, chyba jak każdy robaczek, prawda? Na szczęście nie muszę zajmować się tym sam. Stworzyły mnie mamy i ciocie, które szukały miejsca, będącego spełnieniem marzeń dzieci w ich rodzinkach.

Leave a comment

Related Posts


Przeczytaj również

Wszyscy ziewają – Anita Bijsterbosch

Wszyscy ziewają – Anita Bijsterbosch

Kasiasty 28, 2021

„Wszyscy ziewają” to książka przeznaczona do czytania przed snem. Pomaga wyciszyć dzieci, wprawić je w ten cudowny, spokojny nastrój. Dlaczego?,…

Rany Julek! O tym jak Julian Tuwim został poetą – Agnieszka Frączek, Maciej Stuhr

Rany Julek! O tym jak Julian Tuwim został poetą – Agnieszka Frączek, Maciej Stuhr

Kasiakwi 2, 2021

Rany Julek! O tym jak Julian Tuwim został poetą – Agnieszka Frączek, Maciej Stuhr Każdy dorosły wie, że gdzieś tam…

Pustynie. Oceany – Tomasz Kowalczyk, Justyna Styszyńska

Pustynie. Oceany – Tomasz Kowalczyk, Justyna Styszyńska

Kasialip 6, 2021

Pustynie. Oceany – Tomasz Kowalczyk, Justyna Styszyńska Lato to doskonały czas, by zagłębić się w dobrą lekturę. Na młodych miłośników…

Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie – Sylwia Chutnik

Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie – Sylwia Chutnik

Szkrabajekgru 2, 2024

Kim jest łobuziara? Według słownika PWN potocznie to dziewczynka lub nastolatka, która jest psotnikiem, urwisem. I to nadal jest bardzo…

Przykry początek – Lemony Snicket

Przykry początek – Lemony Snicket

Martalis 4, 2022

Przykry początek – Lemony Snicket W życiu oprócz szczęścia istnieje również pech. Jedni odczuwają go mocniej, inni wcale go nie…