Lilka i Spółka, Lilka i Wielka Afera – Magdalena Witkiewicz

Date
kwi, 23, 2020

Literatura dziecięca to nie przelewki. Książka dla kilkulatków, takich całkiem dorosłych bo około 6  9 roku życia, musi być ciekawa, wciągająca, zabawna i w dodatku taka, której realia łatwo sobie wyobrazić. Dzieci nie tolerują ściemy i na kilometr wyczuwają sztuczność. A Magdalena Witkiewicz jak mama-czarodziejka po prostu sobie pisze, o dzieciach takich jak jej własne i snuje historyjki wręcz nieprawdopodobne, a jednocześnie tak bardzo prawdziwe. Kupcie Lilki swoim dzieciom, a sami przeczytacie z bananem na twarzy ☺

Zarys fabuły tomu I 

Wakacyjne przygody Lilki, czyli Mikołajka w spódnicy. Lilka, Wika i Matewka spędzają wakacje w Jastarni u ciotki Jadźki. A ciotka, jak to ciotka, oprócz pypcia na nosie ma swoje zasady:) – sprzątanie, sprzątanie, sprzątanie, a słodycze tylko w sobotę. Które dziecko to wytrzyma? Dzieciaki obmyślają sprytne plany, jak wyrwać się z Jastarni. Tym bardziej, że pogoda nie dopisuje, a do ciotki przyjeżdża „Pan Mądraliński”, czyli Wojtuś. Niestety wkrótce okaże się, że znienawidzona ciotka i przemądrzały Wojtuś, to najmniejszy problem Lilki i spółki…
Zarys fabuły tomu II
Druga część niesamowitych i zabawnych przygód Lilki. Czy tym razem wymarzone wakacje nad jeziorem u ciotki Franki będą beztroskie? Wszystko wskazuje na to, że tak… dopóki nie pojawią się tajemniczy poważni panowie w garniturach i równie podejrzany Johnny…

Lilianna, Wiki i Matewka to trio z gatunku tych, które nie znają pojęcia nudy. Na skutek nieszczęśliwego wypadku Wiki, najstarszej siostry, rodzeństwo zamiast na wieś, do ukochanej Amalki wyjeżdza do Jastarni. To może jeszcze by znieśli, ale przebywania pod opieką ciotki okrzykniętej czarownicą już chyba nie. Dzieciaki dbają o to, by ani im, ani ciotce się nie nudziło… A śmiechu od tego co nie miara, dla dorosłych i dla dzieci.

Książeczki czytałam swojej sześcioletniej córce, codziennie przed snem i przyznam, że to była jedna z najfajniejszych współczesnych lektur. Nie nadęta, bez moralizatorskich treści, niezbyt rozbudowana fabularnie, ale za to przepełniona humorem i spostrzeżeniami, które małe dziecko niekoniecznie zrozumie, ale rodzic już tak (i pęknie przy tym ze śmiechu).

Seria z pewnością spodoba się tym, którzy szukają bardziej przyjaznej, pasującej do polskich realiów,  wersji Dzieci z BullerbynLilki sprawdzą się nie tylko jako remedium na dziecięce smutki, ale też zachęcą do wspólnego (bądź samodzielnego) czytania. Poza tym, znacie dziecko, które nie lubi łobuziaków?

Nie mogę przemilczeć samego wydania: piękne, błyszczące okładeczki wydawnictwa Od Deski Do Deski to soczyste kolory na zewnątrz i zabawne grafiki, biedroneczki, motylki i kropeczki w środku. Do tego wyraźny, dość spory druk i nieprzeładowane treścią strony to użytkowy komplet zalet. Serdecznie polecam małym i dużym.

Kasia

Położna. Mama Gabrysia. Książki kocham czytać od dzieciństwa, a teraz poznaje świat powieści dla dzieci. Kocham mój zawód, ale spełniam się także pisząc i szydełkując. Ciągle chcę doświadczać czegoś nowego.

Leave a comment

Related Posts


Przeczytaj również

Na skrzydłach motyla

Na skrzydłach motyla

Kasiamar 29, 2023

Od lat powtarzamy, że dziecko należy traktować jak małego człowieka, z respektowaniem wszystkich praw, jakie mu przysługują. Najnowsze badania nad…

dummy-img

Wakacyjny konkurs z wydawnictwem Zakamarki

Kasialip 14, 2020

Dzisiaj mamy dla Was informacje o konkursie, który zainteresuje wszystkich fanów Pipi Pończoszki! Więcej informacji znajdziecie poniżej!   Moje wakacje…

Gargulce Zły sobowtór

Gargulce Zły sobowtór

Kasia Bcze 22, 2025

Recenzja komiksu Gargulce Zły sobowtór Jedna siostra to masakra, ale jak ta jedna się rozdwoi to już w ogóle brak…

Wynalazki roślin – Clive Gifford

Wynalazki roślin – Clive Gifford

Martakwi 2, 2023

Ludzkość od wieków udowadnia sobie wzajemnie, że inspiracje do nowych wynalazków i rozwiązań można znaleźć wszędzie. Każdy z nas od…

Zapowiedź: Malinka Wombat i Klops

Zapowiedź: Malinka Wombat i Klops

Kasiawrz 2, 2023

Malinka Wombat mierzy czterdzieści centymetrów (z kokardą trochę więcej). I mierzy wysoko – marzy o tym, by zostać uznaną reporterką.…