Bez serca

Zombiaczek. Bez serca – Chritophe Cazenove

Date
mar, 27, 2025
Comments
Możliwość komentowania Zombiaczek. Bez serca – Chritophe Cazenove została wyłączona

Bez sercaNa cmentarzu, na którym szefem jest Zombiaczek, nie może być nudno. Zawsze coś się dzieje. I jest to makabrycznie zabawne.

Gdyby pierwszy tom miał taką okładkę, jak drugi, dwa razy bym się zastanowiła, czy w ogóle brać lekturę pod uwagę, a nawet jakby, to czy dawać to dzieciom. Na szczęście miał inną, wsiąkliśmy w Zombiaczka całą rodziną, a na rysunek z tego zeszytu zbiorowo jęknęliśmy: „Jaki słooodki”. Nie, tego już się nie da leczyć, miłość aż po grób, choć w sumie to nawet dalej. Ta miłość jest pozagrobowa jak życie prowadzone przez bohaterów. Oprócz Margotki oczywiście, ale ona też już stracona dla świata.

Co kocham w Zombiaczku? Krótkie, najczęściej stronicowe opowieści o tym, co się dzieje. I choć całość płynie w pewnym rytmie i wydarzenia luźno się łączą, to mogę wracać do ulubionych fragmentów tak po prostu. Może nawet czytać nie po kolei, nie tracąc nic z zabawy. Drugą rzeczą jest humor. Makabryczny, czasem wręcz obrzydliwy, ale strasznie (sic!) kuszący. Kupił mnie w pierwszej części, a tu tylko ugruntował swoją pozycję. Bawią mnie poszczególne historie, ale ich zestawienie razem jeszcze bardziej. Jak nie parsknąć śmiechem, gdy zjedzenie ludzi chcących wybudować parking na miejscu cmentarza jest jak najbardziej ok, ale już zrywanie warzyw, którymi Margotka chce urozmaicić dietę zombi, jest już okrutne, bo rzeczona warzywa żyły? Myślę, że wegetarianie mogą poczuć się urażeni i to nie tylko w tym fragmencie. Jednak twórcy w ogóle się tym nie przejmują, równo wyśmiewają wszystkich, nie ma dla nich znaczenia żadna świętość, ale ubierając to w taką, a nie inną formę, sprawiają, że chce się czytać. Oczywiście, nadwrażliwców prosi się o odłożenie komiksu na półkę sklepu i niewracanie do niej nigdy w życiu. I po nim też nie. Choć może wtedy zmieni się im perspektywa.

Czego możemy się spodziewać po tym zeszycie oprócz wegetarianizmu i rozwiązywania problemów przez ich zjedzenie? Zakochanego Zombiaczka i wierzcie mi, będzie się działo. Słodziak nie tylko dosłownie oddaje serce, ale ciut wariuje i naprawdę potrzebuje pomocy przyjaciół. Nie trzeba chyba wspomnieć, że Margotka nie pała do nowoprzybyłej wielką sympatią? Będziecie zachwyceni.

Zombiaczka kocham jeszcze za rysunki. Piękne, bajkowe, kompletnie oszukujące czytelnika. Groza ukryta pod uśmiechem i delikatną kreską sprawia, że komiks zachwyci zarówno młodszych, jak i starszych czytelników. I na każdej z tych grup zostawi niezatarty ślad.

Katarzyna Boroń


Scenariusz: Chritophe Cazenove
Rysunki: Wiliam Maury
Tłumaczenie: Maria Mosiewicz
Tytuł: Zombiaczek. Bez serca
Tytuł oryginału: Tizombi: 2. Sang famille
Seria i nr tomu: Zombiaczek tom 2
Wydawnictwo: Egmont
Wydanie: I
Data wydania: 12.02.2025
Kategoria: komiks
ISBN: 788328162402
Liczba stron: 48


Kasia B

Related Posts


Przeczytaj również

Zapowiedź patronacka: Tajemniczy Opiekun

Zapowiedź patronacka: Tajemniczy Opiekun

Kasiapaź 20, 2021

Siedemnastoletnia Agata Abbot całe dotychczasowe życie spędziła w sierocińcu – Domu Wychowawczym im. Johna Griera. Jej los odmienia się nieoczekiwanie,…

Na placu budowy dzień robót drogowych

Na placu budowy dzień robót drogowych

Kasiapaź 28, 2022

Seria o maszynach biję furorę wśród najmłodszych czytelników. To książeczki na dobranoc, które wciąż zyskują nowych fanów. Ja sama je…

Elwirka na śnieżnej pustyni – Ewa Nowak

Elwirka na śnieżnej pustyni – Ewa Nowak

Kasiasie 30, 2020

Dbanie o ekologię jest już swoistego rodzaju modą, ale i koniecznością. Nasze dzieci od najmłodszych lat powinny być wychowywane według…

Zbrodnia nie przystoi damie – Robin Stevens

Zbrodnia nie przystoi damie – Robin Stevens

Bujaczeksie 18, 2022

Zbrodnia nie przystoi damie – Robin Stevens Zdążyłam już jednak zauważyć, że kiedy ktoś umiera, wszyscy czują się okropnie winni,…

Feluś i Gucio poznają emocje – Katarzyna Kozłowska

Feluś i Gucio poznają emocje – Katarzyna Kozłowska

Kasiapaź 29, 2020

Feluś i Gucio poznają emocje – Katarzyna Kozłowska Niejednokrotnie pisałam, że dorośli nie potrafią poradzić sobie z emocjami, a co…