Książę śnieżnych kotów – Dina Norlund

Date
kwi, 15, 2024
Comments
Możliwość komentowania Książę śnieżnych kotów – Dina Norlund została wyłączona

Śnieżne Koty są władcami bez korony, ta zaginęła lata temu, przez spisek lisów. Teraz umiera król, a jego synowie kłócą się o to, kto ma przejąć władzę. Tylko najmłodszy, Syv, stoi z boku i obiecuje zdobyć koronę dla tego, kto będzie jej godny. Oczywiście nie bierze pod uwagę siebie, za bardzo się różni, jest za mały i choć ludzie, którymi włada, go lubią, nie widzi siebie w roli króla.

Dawno żadna okładka tak mnie nie urzekła, jak ta. Jest po prostu magiczna, z lakierowanymi elementami, ramką wkoło głównego obrazu i z kolorami. Po bliższym przyjrzeniu okazuje się, że nie jest tak baśniowa, jak się wydaje. Widać kły, pazury, złośliwy wyraz twarzy. To właśnie emocje wychodzą na pierwszy plan zarówno na okładce, jak i w środku. Dzięki temu mimo niewielkiej ilości tekstu mamy do czynienia z ogromem treści i przekazu.

To nie jest prosty komiks, choć na początku tak się wydaje. Złe, przebiegłe lisy zabrały koronę i teraz śnieżne koty mają problemy. Syv idzie odzyskać koronę i wszystko się ułoży. Prosta bajka, happy end na horyzoncie i odwieczny morał, że dobro zawsze zwycięża, choć czasem potrzebuje czasu. Tylko problem pojawia się już na początku, a mianowicie w chwili wysyłania Syva na misję odnalezienia artefaktu. Od razu możemy zobaczyć, że śnieżne koty, choć ciągle mówią o honorze, takie uczciwe i prawe do końca nie są. A potem poznajemy jeszcze drugą stronę medalu i wszystko zaczyna się mieszać. Syv staje przed ciężkim wyborem, przygnieciony jeszcze tym, co od lat wkładano mu do głowy. Musi podjąć samodzielne decyzje na podstawie zupełnie nowej wiedzy i swoich dawnych przekonań. Wśród wrogów, przyjaciół, rodziny… Tylko kto jest kim w tym świecie?

Jestem totalnie zakochana w tej opowieści. Wielowymiarowej, pouczającej, pięknej i trudnej jednocześnie. Zachęcającej do rozmowy, do stawiania pytań i szukania odpowiedzi na to, co w życiu ważne. Zachwycone są również moje dzieci, które podeszły do komiksu jako do czegoś, co głównie bawi, a dostały mądrą, wartościową opowieść pełną kontrastów i zwrotów akcji. To dowód na to, że komiks może wnieść bardzo dużo w życie nie tylko młodego czytelnika, może uczyć wartości i pokazywać świat. „Książę śnieżnych kotów” mieści się w topce naszych ulubionych opowieści i na pewno wielokrotnie do niej wrócimy. Nasze serca skradły też dodatkowe strony z historią kotów i lisów oraz dodatkowymi rysunkami.

„Książę śnieżnych kotów” to przepiękna opowieść o przyjaźni, wierności, poświęceniu i szukaniu własnego przeznaczenia. A wszystko to opakowane w przepiękne ilustracje, które dopowiadają jeszcze więcej. Koniecznie musicie poznać tę historię.


Scenariusz: Dina Norlund
Rysunki: Dina Norlund
Tłumaczenie: Mateusz Lis
Tytuł: Książę śnieżnych kotów
Tytuł oryginału: Snokattprinsen
Wydawnictwo: Egmont
Wydanie: I
Data wydania: 2024-04-10
Kategoria: komiks, dla dzieci
ISBN: 9788328167988
Liczba stron: 168


Kasia B

Related Posts


Przeczytaj również

Jeden hamak dla dwóch. Uczę się empatii

Jeden hamak dla dwóch. Uczę się empatii

Kasialis 18, 2022

Empatia to trudne słowo. Obrazuje ono pewne postrzeganie świata, zachowania i myśli, które pomagają nam zrozumieć innych. Wielu dorosłych ma…

Bractwo zagrożonych-Philippe Costeau, Austin Aslan

Bractwo zagrożonych-Philippe Costeau, Austin Aslan

Martalip 12, 2021

Bractwo zagrożonych-Philippe Costeau, Austin Aslan Ziemia jest domem dla nas, ludzi ale i dla wielu gatunków zwierząt. Kiedyś człowiek potrafił…

Charlie zmienia się w T-rexa – Sam Copeland

Charlie zmienia się w T-rexa – Sam Copeland

Szkrabajeklis 14, 2020

Charlie zmienia się w T-rexa – Sam Copeland “Czasami trudno jest stawić czoło przykrym myślom i trzeba na to wielkiej…

Delisie. Życie ma smak-Magdalena Kania, Maciej Kur

Delisie. Życie ma smak-Magdalena Kania, Maciej Kur

Martakwi 4, 2022

Podobno życie ma smak. Słodki, gorzki a może kwaśny? Bez względu na to, jak faktycznie smakuje, zawsze znajdzie się smakosz,…

dummy-img

Czekamy na mamę – Wioleta Firaza

Bujaczeklut 2, 2020

Puk, puk, puk, pukamy i Trefliki zapraszamy.* Tęsknota za kimś bliskim nie jest miłym uczuciem i chyba każdy z nas…