Enola wraca w wielkim stylu, ale takim naprawdę wielkim, na miarę krakena lub Yeti.
Kilka słów o fabule
W tym tomie zbiorczym również poznamy dwie historie o dzielnej dziewczynce – weterynarzu od zwierząt niesamowitych. Tak, nadal nie przechodzi mi przez gardło sfeminizowana nazwa tego zawodu i to jest jedyny minut tego komiksu. Na szczęście to moje mocno subiektywne zdanie, niemające nic wspólnego z treścią i odbiorem całości. A całość jest po prostu wspaniała – dopracowana opowieść, humorystyczne dialogi i monologi, a to wszystko okraszone świetnymi rysunkami. Już pierwsza strona zapiera dech w piersiach, a potem jest już tylko lepiej.
Moja opinia i przemyślenia
Pierwsza historia jest opowieścią o krakenie, który sieje postrach wśród marynarzy. Enola musi zmierzyć się nie tylko z tajemnicą zwierzęcia, by odgadnąć, jak mu pomóc, ale też z Jasnobrodym kapitanem, któremu złoto przyćmiło rozum. W drugiej części udajemy się w śnieżne rejony, by pomóc Yetiemu. I tu również trzeba się zmierzyć ze złymi ludźmi. Emocji na pewno nie zabraknie. Nie brakuje też Maneki’ego, którego kocham od pierwszego tomu i uważam go za najbarwniejszą i najbardziej zabawną postać występującą w „Enoli i niezwykłych zwierzętach”. Jego komentarze, puenty i miny „robią mi dzień” i mogłabym go oglądać zdecydowanie częściej. Jak już o minach mowa – warto zwrócić szczególną uwagę na rysunki, bo to one dopełniają całości, to one stanowią podstawę w komiksach. Tu są pełne ekspresji, Lucile Thibaudier włożyła w swą pracę całe serce i jeszcze trochę, dzięki czemu dostajemy prawdziwą ucztę z piękną, dopracowaną i wyrazistą kreską. Widzieliście kiedyś wkurzonego krakena? Albo przestraszonego Yeti? Ja też nie, a dzięki tym rysunkom miałam szansę.
Na koniec warto wspomnieć, że choć Enola jest dziewczyną i w pierwszym tomie było słitaśnie i jednorożce waliły drzwiami i oknami, to ten tom chętnie przeczytają również chłopcy. Mój syn stał mi za ramieniem, gdy czytałam i rżał ze śmiechu za każdym razem, gdy pojawiał się Maneki. I nawet stwierdził, że nie jest takie złe. Istnieje więc szansa, że i wasi chłopcy sięgną z przyjemnością po ten tom. A wiadomo, że od komiksów do zachłyśnięcia się czytaniem droga wcale nie jest taka długa.
Podsumowanie
Ubawiłam się setnie, czytając tę część przygód Enoli. Nie mogę się przy tym wyzbyć przekonania, że oprócz humoru znajdziecie w tych historiach też drugie dno – takie ciepłe, milusie i powodujące, że na sercu robi się przyjemnie. I dlatego polecam – dorosłym i dzieciom – na dobranoc i dzień dobry. Bo to najbardziej pozytywny komiks z ostatnio przeze mnie przeczytanych.
Katarzyna Boroń
Zobacz również:
Scenariusz: Joris Chamblain
Rysunki: Lucile Thibaudier
Tłumaczenie: Maria Mosiewicz
Tytuł: Enola i niezwykłe zwierzęta tom 2 2
Tytuł oryginału: Enola et les animaux extraordinaires
Wydawnictwo: Egmont
Wydanie: I
Cykl i numer tomu” Enola i niezwykłe zwierzęta 2
Data wydania: 2022-05-18
Kategoria: dla dzieci, fantasy
ISBN: 9788328150461
Liczba stron: 68