Metro Baker Street. Śledztwa Enoli Holmes-Serena Blasco

Zagadki, tajemnice i dziwne zaginięcia. Codzienność zdaje się co rusz podsuwać kolejne sprawy do ogarnięcia, chyba tylko po to, by nie odczuwać samotności. Enola każdy dzień wykorzystuje do cna. Poszukiwania mamy wciąż stanowią główny punkt, jednak ukrywanie się przed braćmi i rozwiązywanie zagadek idą jej coraz lepiej. Kolejna sprawa puka właśnie do jej drzwi, tym razem zniknęła żona arystokraty. Mimo porwania nie dostał on żadnego żądania okupu. Panna Holmes podejmuje się tego wyzwania, a wszelkie ślady zaprowadzą ją wprost na East End, tak dobrze jej znany. To dzielnica niebezpieczna zarówno za dnia, jak i w nocy. Bystra nastolatka, mistrzyni zmian wyglądu nie lęka się jednak niczego. Kolejny raz jej drogi przetną się ze ścieżką, którą podąża jej brat Sherlock. On jeden zaczyna przychylnie patrzeć na dokonania siostry, lecz czy to wystarczy, by mogli wspólnie stanąć do rozwiązania sprawy?

Metro Baker Street

Enola zachwyca mnie w każdej wersji. Filmowa porywa, książkowa zachwyca i uzależnia, ale i komiksowa szturmem przebija się przez konkurencje. Przy każdej odsłonie serii graficznej jestem pod ogromnym wrażeniem, jak można tak wiele emocji i zdarzeń, które mają wielkie znaczenie dla fabuły, zmieścić w tak niewielkiej ilości tekstu. Tym razem Enola wraca tam, gdzie niemal rok wcześniej zaczęła się jej przygoda, trasa do samodzielności. East End to jedna z niebezpieczniejszych dzielnic Londynu tamtych czasów, a Metro Baker Street mroczny zakątek idealny do ukrycia niecnych czynów. Nawet dzień nie umniejsza wszechobecnej szarości, niebezpieczeństwa i dziwnej aury.

Dziewczyna zna to miejsce i wie, czego można się po nim spodziewać. Z łatwością łączy ze sobą wszelkie poszlaki i ich śladem podąża do rozwiązania zagadki. Do jej rozwikłania będzie jednak potrzebować pomocy braci. Prócz zagadki zaginięcia żony arystokraty panna Holmes nie ustaje w szukaniu informacji o zaginionej matce. Spotkanie z cyganką odmieni nie tylko nastolatkę.

Wśród bohaterów

Wydarzenia poszczególnych tomów obejmują rok, a zmiany, jakie zachodzą w bohaterce, na przestrzeni tego czasu są niesamowite. Enola poszukuje matki, równocześnie nieświadomie wypełniając jej wole, by szukała swojej ścieżki, dbała o swój rozwój i wbrew konwenansom była sobą. Z każdym dniem nastolatce idzie to coraz lepiej. Swoimi wyczynami zdołała nawet przekonać do swych racji Sherlocka. Z małej, beztroskiej dziewczynki, która cieszyła się zagadkami i czasem spędzanym z matką Enola staje się świadomą siebie młodą kobietą, która rozpoczyna największą przygodę i odkrywa rozwiązanie wielu tajemnic. To silna postać damska, która jest dobrym przykładem dla młodych czytelniczek, które boją się pójść drogą niekoniecznie dla dziewczynek.

Wśród ilustracji

Czas na zachwyt kreską, paletą barw i niezwykłą oprawą. Mnóstwo pięknych i niezwykle dynamicznych ilustracji, w których pełno jest emocji uchwyconych zręcznym ołówkiem i pędzlem, zabiera czytelnika w niezwykłą podróż. Przez jasne i mocno zdobione salony, skromne progi mieszkania nastolatki i biedną dzielnice East Endu, barwy nabierają głębi i zawierają w sobie emocje. Rozpacz po porwaniu żony, samotność, która napędza do działania i bieda nakręcająca spirale złych uczynków. To wszystko zamknięte w delikatnej, acz zdecydowanej linii, która przywodzi na myśl akwarelowe obrazy. Niby rozmazane, a wciąż z należytą ostrością ukazujące piękno tejże historii.

Podsumowanie

Cała seria Śledztwa Enoli Holmes stanowi gratkę dla miłośników przygód, tajemnic i detektywistycznych sposobów na odkrycie prawdy. Metro Baker Street najbardziej uwypukla to, jak zmieniła się bohaterka. Wciąż poszukuje śladów matki, ale teraz dużo czasu poświęca sobie i swojemu rozwojowi. Historia ta porywa czytelnika dynamiką, ale i zaciekawia kreacją postaci. Całość czyta się szybko i z uśmiechem na twarzy. Młody czytelnik odnajdzie tu siłę umysłu i serce pełne nadziei. Poszuka wraz z Enolą jej własnej drogi, wkroczy w dorosły świat i nauczy się samodzielności.