Czy jeśli dorosły człowiek zaczytuje się w książkach dla dzieci, to znaczy że coś z nim nie tak? Co, jeśli historie zawarte na kartach dziecięcych książek pochłaniają go bez reszty? Czy to coś złego, jeżeli dojrzały umysł odnajduje w takich opowieściach cząstkę siebie?
Kilka słów o fabule
Lana przeżywa najnudniejsze wakacje w swoim życiu. Jej starszy brat Harrison stał się dojrzałym chłopcem i nie chce się już bawić z młodszą siostrą. Wszystko odmienia się, gdy dziewczynka wraz z mamą udają się do pobliskiego, nowopowstałego sklepu, w którym jest całe mnóstwo wspaniałych promocji. Lana szybko przekonuje się, że nie jest to zwyczajny market, a w alejce z cukierkami na wagę znaleźć można tunele prowadzące prosto do baśni. Teraz to w rękach naszej głównej bohaterki jest uratowanie baśniowego świata od złej wiedźmy.
Moja opinia i przemyślenia
Uwielbiam wszelkiego rodzaju retellingi i tutaj również można uznać, że jest to jeden z nich. W treści mamy przypomnienie historii Roszpunki, Jasia i Małgosi, a przede wszystkim Śpiącej Królewny (choć w odrobinę zmienionych wersjach). Ale oprócz znanych nam historii dostajemy także bardzo interesującą opowieść, w której młodzi bohaterowie muszą poradzić sobie ze złem. Dodatkowo karty powieści skrywają nową, świeżo wymyśloną na potrzeby fabuły baśń „O małym chłopcu, małej dziewczynce i małym staruszku” – jest to świeży powiew w znanym już nam od małego świecie baśni.
Tym, co zachwyciło mnie od samego początku jest wydanie tej książki. Jest ona pięknie ilustrowana – gdzieniegdzie mamy ilustracje przedstawiające daną scenę z powieści, a w innych miejscach, w których przytaczane są baśnie zmieniony zostaje font, a dookoła treści pnie się misterny różany bluszcz. Pod ilustracjami umieszczone zostało zdanie opisujące to, który fragment tekstu przedstawia dany obrazek, co uważam za super dodatek. Skoro mnie, dorosłą osobę, urzekło to wydanie pod względem wizualnym, to jak bardzo przypadnie ono do gustu małemu odbiorcy?
Na zakończenie
„O dziewczynce, która wpadła w baśń” to przede wszystkim opowieść o wyobraźni i sile, jaką ze sobą ona niesie. Mnie książka wciągnęła tak mocno, że pochłonęłam ją w ekspresowym czasie, ale treść podzielona jest na zgrabne rozdziały, które pozwalają zatrzymać się w dowolnym momencie. Książeczka sprawdzi się najlepiej dla dzieci w wieku 8+, górnej granicy wieku nie przewiduję.
Anita Szynal – Wójtowicz (ig: @atramentowaprzystan
Autor: Ben Miller
Tłumaczenie: Ewa Rosa
Ilustrator: Daniela Jaglenka Terrazzini
Tytuł: O dziewczynce, która wpadła w baśń
Tytuł oryginalny: The day I fell into a fairytale
Seria i nr tomu: –
Wydawnictwo: Wilga
Wydanie: pierwsze
Data wydania: 2023-03-22
Kategoria: literatura dziecięca
ISBN: 978-83-8318-146-2
Liczba stron: 288