Skrzydlaty dzień, skrzydlata noc – Paulina Chmurska
Tak już jest, że odruchowo najpierw patrzymy na wygląd i przez jego pryzmat zaczynamy oceniać. Nie powinno tak być, ale często jest to od nas silniejsze. Ważne, by ostatnie dostrzec to, co naprawdę się liczy i to docenić.
Zarys fabuły
Zachodzi właśnie słońce, a na łące motyl rusałka pawik zachwyca się tą piękną chwilą i traci poczucie czasu. Nie uważa też na otoczenie i daje się porwać wiatrowi, który znosi go w stronę lasu. Nie byłoby to takie straszne, gdyby nie wpadł przez to w pajęczynę. Pająk, który ją zrobił, jest głodny i cieszy się ze swojej zdobyczy. Na szczęście motylowi z pomocą przychodzi ćma. I chociaż rusałka pawik nie jest zbyt miła dla ćmy, ta wraz z jeszcze jednym kompanem prowadzi zgubę na łąkę. Co czeka na nich w ciemności i czy motyl zrozumie, że wygląd nie jest najważniejszy?
Na serię Otulone nocą trafiliśmy z Potworkami przy okazji czytania Małej kaszalotki i tajemnicy nocy. Już wtedy bardzo nam się ten cykl spodobał i wyczekiwaliśmy kolejnego tytułu. W końcu przyszedł czas na Skrzydlaty dzień, skrzydlata noc i gdy tylko nadarzyła się okazja, zajrzeliśmy do środka. Co możemy powiedzieć o najnowszej części?
Słów kilka o szacie graficznej
Nie da się ukryć, że w przypadku literatury dziecięcej, to część graficzna cieszy się nieraz największym zainteresowaniem małych czytelników. Skrzydlaty dzień, skrzydlata noc z pewnością należy do tego typu pozycji. Elka Grządziel stworzyła niesamowite ilustracje, które prowadzą nas od zachodu aż do wschodu słońca. W jej pracach widać, jak z każdą chwilą zmienia się światło. Jasność pochłaniana jest przez mrok gdzieniegdzie rozświetlany przez drobne światełka. Jednak największą atrakcją tej pozycji są strony świecące w nocy.
Moje wrażenia
Paulina Chmurska stworzyła powieść, która przypadnie do gustu niemalże każdemu dziecku. Zadbała o to by Skrzydlaty dzień, skrzydlata noc było pełne ciekawostek, emocji, a także by historia okazała się niesamowitą przygodą pełną wrażeń. Nie brak w tej opowieści niczego, a do tego skrywa w sobie bardzo ważne przesłanie. Niby skryte między słowami, a jednak łatwe do odnalezienia. Całość spisana językiem lekkim i prostym, łatwym do zrozumienia dla młodego odbiorcy.
Na zakończenie
Skrzydlaty dzień, skrzydlata noc zachwyciła nie tylko docelowych odbiorców, ale i starsze pokolenie. Książeczka jest wydana rewelacyjnie i na bardzo dobrym papierze. Zachwyca kolorami, grą światła, a najbardziej treścią. Szczerze mówiąc, nie wiem, które z czytających i słuchających było bardziej zachwycone tym tytułem. Pewne jest to, że już dawno nie towarzyszyło mam takie skupienie nad książeczką. Podobało nam się ogromnie, że oprócz przygód motyla mogliśmy poznać tyle ciekawostek, które nam umykają. Nie można również zapomnieć o przekazie, jaki niesie ze sobą ta historia – musimy pamiętać, że nie wygląd się liczy, a to, jakie mamy serca i jak się zachowujemy.
Szczerze i z całego serca wraz z Potworkami polecamy Skrzydlaty dzień, skrzydlata noc. To nie tylko przepięknie wydana opowieść, ale również pełna ciekawych informacji publikacja, która ciekawi, dostarcza dużo wrażeń, a także uczy. Czy można chcieć czegoś więcej od książki dla dzieci?
Autor: Paulina Chmurska
Ilustrator: Elka Grądziel
Tytuł: Skrzydlaty dzień, skrzydlata noc
Wydawnictwo: Wilga
Wydanie: I
Data wydania: 2022-03-09
Kategoria: lit. dziecięca (6+)
ISBN: 9788328093843
Liczba stron: 48
Otulone nocą
Wielka Mała Niedźwiedzica | Mała kaszalotka i tajemnica nocy | Skrzydlaty dzień, skrzydlata noc