Złodziejaszki – Katherine Rundell

Date
sie, 25, 2020

Świat wielkiego biznesu bywa brutalny, wielu jest bowiem ludzi, którzy dla pieniędzy są w stanie posunąć się do najbardziej nieetycznych zachowań, którzy są w stanie kraść, oszukiwać, a nawet mordować. I choć oczywiście nie można potępiać wszystkich biznesmenów, to jednak decydując się na robienie jakichkolwiek interesów, należy dokładnie przemyśleć tę kwestię, sprawdzić partnera, a także być przygotowanym na najczarniejszy nawet scenariusz. Często jednak bywa tak, że kierując się w życiu zasadami moralnymi i będąc uczciwym człowiekiem, nawet nie wyobrażamy sobie, do czego może posunąć się druga strona i jak wielka może być jej podłość…

Z takim właśnie partnerem biznesowym zetknął się dziadek Vity Marlowe. Wynajem kłopotliwego i trudnego w utrzymaniu zamku z przeznaczeniem na szkołę, miał pomóc w uratowaniu zamku Hudson, który z polecenia praprapradziadka dziewczynki został przeniesiony z Francji do ameryki. Ta wyjątkowa siedziba jednak przez wieki niszczała, zatem staruszek był przekonany, że dzięki temu interesowi, zostanie przywrócona dawna świetność obiektu. Niestety trafił na szubrawca, Victora Sorrotore, który nie cofnie się przed niczym, by tylko powiększyć swój majątek, nawet przed podłym oszustwem i fałszerstwem, w wyniku którego dziadek rzekomo sprzedał mu dom za śmiesznie niską kwotę dwustu dolarów. Niestety dokumenty wydają się być w porządku, zresztą większość polityków i przedstawicieli prawa siedzi w kieszeni u gangstera, zatem nikt nie ma interesu, by bronić staruszka przed jawną grabieżą.

Kiedy jednak do Ameryki z Anglii przybywa jego wnuczka, Vita, nie może ona patrzeć, jak dziadem marnieje w oczach przez taką nieuczciwość. Postanawia zrobić wszystko, żeby pomóc dziadowi w odzyskaniu domu, a pierwsze swe kroki w nowym kraju kieruje właśnie do nieuczciwego biznesmena. Niestety ten traktuje ją z pogardą, na dodatek wszystko wskazuje na to, że nie był to pierwszy zabór mienia w tak perfidny sposób, zresztą Sorrotore ma na swoim koncie również wiele innych grzeszków…

Co prawda odzyskanie zamku na drodze pokojowej się nie udaje, jednak na przyjęciu, na które dziewczynka trafia, poznaje złodziejkę Silk, której proponuje pewien układ. Dziewczynka do pomocy werbuje również dwóch przypadkowo poznanych chłopców, członków trupy cyrkowej występującej akurat w Carnegie Hall. Arkadij, zaklinacz zwierząt oraz jego kompan, Samulel Kawadzy, kształcący się w sekrecie na artystę akrobatę, mogą stać się ratunkiem dla dziadka i rodowej siedziby jej rodziny. Powstaje niezwykle skomplikowany plan, którego celem jest odzyskanie pewnego klejnotu, który dziadek ukrył w skrytce w zamkniętym ogrodzie różanym. Wyjątkowy naszyjnik ze szmaragdem, wart jest fortunę i może pomóc w odzyskaniu zamku. Na początku jednak trzeba się do obiektu, obecnie zajmowanego przez ludzi Sorrotore dostać…

Tajny plan zapisany jest w czerwonym notesie, który stać się może przepustką nie tylko do odzyskania klejnotu, ale również do wymierzenia sprawiedliwości. Czy plan Vity się powiedzie? Czy ta niezwykła grupa samozwańczych złodziejaszków zdoła wykonać to niezwykle trudne zadanie? Czy dzieci mają szansę w starciu z wykwalifikowanymi i brutalnymi pracownikami Sorrotore? Czy sprawiedliwość  zwycięży? Przekonamy się  o tym dzięki lekturze niezwykle wciągającej książki, która od pierwszej strony przenosi nas w lata 20. XX wieku, niezwykły okres w dziejach Ameryki, w którym królowali gangsterzy, urządzano barwne przyjęcia, ale który dla wielu stał się czasem upadku.

Po znakomitej Wilczerce, Katherine Rundell wraca z powieścią Złodziejaszki, która poruszy i zaciekawi nie tylko młodych czytelników. Opublikowana nakładem Wydawnictwa Poradnia K książka, to piękna historia o miłości rodzinnej, uczciwości, lojalności, a także przyjaźni. To kolejna już powieść autorki, która nas czaruje, która pozostaje w sercach i duszy. Wartka akcja, doskonale wykreowani bohaterowie, świat pełen różnych odcieni szarości, dość brutalny, ale prawdziwy – to wszystko czeka nas dzięki lekturze, która pozwala tylko na chwilę zwątpić w dobro.

Qultura słowa


Tytuł: Złodziejaszki

Autor: Katherine Rundel

Wydawnictwo: Poradnia K

Ilustracje: Matt Saunders

Tłumaczenie: Paulina Braiter-Ziemkiewicz

Data premiery: 2010-03-25

Ocena 10/10


 

Szkrabajek

Cześć, moi milusińscy. Jestem Szkrabajek, a to moje małe królestwo- z biblioteczką i regałem wspaniałych gier i filmów. Na naszej polanie chyba nikt nie jest tak oczytany jak ja. Uwielbiam się bawić, czytać i sprawdzać, co w trawie piszczy, chyba jak każdy robaczek, prawda? Na szczęście nie muszę zajmować się tym sam. Stworzyły mnie mamy i ciocie, które szukały miejsca, będącego spełnieniem marzeń dzieci w ich rodzinkach.

Leave a comment

Related Posts


Przeczytaj również

Zasypiamy bez mamy – Clara Mas Bassas

Zasypiamy bez mamy – Clara Mas Bassas

Vickylis 26, 2020

Zasypiamy bez mamy – Clara Mas Bassas Każde dziecko powinno mieć, nawet jeżeli nie pokój, to swój własny kącik zabaw.…

Domowa Pyra – Jory John

Domowa Pyra – Jory John

Szkrabajekkwi 29, 2024

Nigdy nie pomyślałabym, że historia o ziemniaku będzie taka fascynująca. A jednak! Wcale nie dlatego, że utożsamiam się z Pyrą,…

Świąteczna nowość od wydawnictwa Tekturka!

Świąteczna nowość od wydawnictwa Tekturka!

Kasiawrz 20, 2020

Do świąt jeszcze trochę czasu, ale warto już teraz wprowadzać dzieci w ten nadwyczajny klimat. Wydawnictwa, jak co roku, publikują…

Domy zwierząt. Młodzi przyrodnicy – Patrycja Zarawska

Domy zwierząt. Młodzi przyrodnicy – Patrycja Zarawska

Szkrabajekcze 22, 2022

Otaczający nas świat przyrody to niewyczerpane źródło inspiracji,  które pobudza wyobraźnię już od najwcześniejszego dzieciństwa. Nie znam dziecka, którego nie…

Metaforyczna opowieśc o emigracji | Intruzi

Metaforyczna opowieśc o emigracji | Intruzi

Kasiasie 18, 2022

Pewnej nocy, gdy na niebie jaśniał księżyc w pełni, do brzegu nieopodal lasu przybiła łódź. Jej pasażerowie przypłynęli z dalekich…