Ania z Avonlea – Lucy Maud Montogmery

Date
sty, 14, 2022

Ania z Avonlea – Lucy Maud Montogmery

„Ania z Zielonego Wzgórza” to książka, która na stale zagościła w moim sercu, tak samo, jak i kolejne tomy. Jednak w „Ani z Avonlea” czuje coś świeżego i innego. Pierwsza część została przemaglowana w szkole, wszystko zostało omówione, a tym samym książka została odsłonięta, co ani trochę nie umniejsza jej wartości. Jednak z wielkim sentymentem wracam do kolejnych przygód Ani, gdy ta dorasta i się zmienia. Wydawnictwo Wilga wznawia całą serię autorstwa Lucy Maud Montogmery.

Kilka słów o fabule

Ania dorasta, a ze względu na pogarszający się stan zdrowia Maryli, młoda kobieta postanawia zrezygnować ze stypendium i zostać w Avonlea. Podejmuję pracę w szkole, a w jej życiu pojawiają się nowe postacie, które znacząco na nią wpłyną.

Powrót do Avonlea

Po raz kolejny wróciłam do Avonlea i jestem zachwycona, oczarowana i zaczarowana. Tej serii nie da się nie kochać, bo otula czytelnika niczym miękki koc, pozwala zapomnieć o codzienności, kłopotach i przenieść się do innej krainy, w której dorasta Ania. Miasteczko, z którym kojarzona jest panna Shilrey, to niemal idylliczna mieścina, a jej mieszkańców nie omijają choroby, śmierć i smutki, jednak to miejsce jest piękne o każdej porze roku. Ponownie mogłam odwiedzić miejsca, które w oczach Ani były niezwykłe i które zyskały nowe, ciekawe nazwy.

Ulubieni bohaterowie

W tej części wracamy do znanych i lubianych bohaterów – jak Małgorzata Linde, która nic się nie zmieniła i nadal wie wszystko o wszystkich, ale również poznajemy nowych. Na Zielonym Wzgórzu zamieszkują bliźniaki, Tadzio i Tola, których Maryla przygarnęła pod swój dach tak jak kiedyś Anię. Przyznać muszę, że wiele z nowych postaci, powitałam z uśmiechem na ustach, bo dodały tej serii jeszcze jednej barwy. Ciekawie rysuje się również wątek Ani oraz Gilberta, jednak Montogmery ten wątek prowadzi z finezją, subtelnością powodując u czytelniczek przyśpieszone bicie serca.
Nie mogę nie wspomnieć o Ani, która dojrzewa, zmienia się, ale nadal ma w sobie pełno uroku i możemy odnaleźć w niej dziecko, które pokochaliśmy w czasie lektury pierwszej części. W drugim tomie serii nasza bohaterka jest bardziej rozważna, ale nadal buja w obłokach i jest taka delikatna, niemal jak ze snu. Pomimo tego, panna Shirley wie, czego chce, kocha swoich bliskich i podażą upatrzoną przez siebie ścieżką.
Podsumowanie
„Ania z Avonlea” to cudowna część – spędziłam nad książką dwa niesamowicie urocze wieczory, a dzięki treści, przeniosłam się do innego, odległego świata. Te powieści nigdy mi się nie znudzą i zawsze będą w moim sercu i pamięci.

Autor:Lucy Maud Montgomery

Tłumaczenie: Maria Borzobohata-Sawicka

Tytuł: Ania z Avonlea

Tytuł oryginalny: Anne of Avonlea

Seria i nr tomu: Ania z Zielonego Wzgórza

Wydawnictwo: Wilga

Wydanie: I

Data wydania: 2021-06-02

Kategoria: klasyka, literatura dziecięca

ISBN: 978838929694

Liczba stron: 256


Kasia

Położna. Mama Gabrysia. Książki kocham czytać od dzieciństwa, a teraz poznaje świat powieści dla dzieci. Kocham mój zawód, ale spełniam się także pisząc i szydełkując. Ciągle chcę doświadczać czegoś nowego.

Leave a comment

Related Posts


Przeczytaj również

Porwanie jeża Eliasza – Ewa Nowak

Porwanie jeża Eliasza – Ewa Nowak

Kasiasie 26, 2020

Dbanie o ekologię jest już swoistego rodzaju modą, ale i koniecznością. Nasze dzieci od najmłodszych lat powinny być wychowywane według…

Bajki dźwiękowe z Nagrodą Rodziców 2021

Bajki dźwiękowe z Nagrodą Rodziców 2021

Kasialis 17, 2021

Nowatorska seria książek od HarperCollins Polska – BAJKI DŹWIĘKOWE z klasycznymi, znanymi i lubianymi przez dzieci historiami w zupełnie nowej…

Domowa Pyra – Jory John

Domowa Pyra – Jory John

Szkrabajekkwi 29, 2024

Nigdy nie pomyślałabym, że historia o ziemniaku będzie taka fascynująca. A jednak! Wcale nie dlatego, że utożsamiam się z Pyrą,…

Smopsy – Justyna Bednarek

Smopsy – Justyna Bednarek

Kasiakwi 22, 2022

Smoki są wspaniałe! Są wdzięczne, majestatyczne, sieją grozę, ale mogą być kochane, miłe. Właśnie takie są te, które spotkacie w…

Utracone światło – Tim Probert

Utracone światło – Tim Probert

Bujaczeklis 27, 2023

Lepiej iść z przyjacielem w ciemności niż samemu w świetle. (Helen Keller) Nigdy nie wiemy, co może wydarzyć się danego…