Goście na Boże Narodzenie – Sven Nordqvist

Date
gru, 20, 2020

Goście na Boże Narodzenie – Sven Nordqvist

Są takie świąteczne książki, które bardziej urzekną i trafią do rodziców, niżeli do dzieci. Do takich lektur zalicza się „Goście na Boże Narodzenie”. Opowieść o starszym człowieku i jego kocie wydaje się mało atrakcyjna dla dzieci, bo cóż mogą wynieść z tej lektury ciekawego, ale uwierzcie mi, nie przeczytałam lepszej książki dla dzieci, która dotyka tematów około świątecznych niż ta.

Pettson i Finuds przygotowują się do świąt – starszy pan robi listę zakupów, a kot cieszy się na wszystkie przysmaki, które zagoszczą na ich stole, a także na drzewko, które stanie w ich skromnym domku. Niestety, w wyniku nieszczęśliwego wypadku, wszystkie plany bohaterów muszą zostać zmienione. Nie będzie zakupów, wyprawy po drzewko… Findus czuje się zawiedziony. Przecież Boże Narodzenie to piękny czas, a przysmaki, które wtedy goszczą na stole, są przepyszne! Jednak pojawiają się goście, sąsiedzi, którzy usłyszeli o losie Pettsona i przychodzą z wizytą. W święta nikt nie powinien być sam.

„Goście na Boże Narodzenie” to piękna opowieść, która pokazuje czytelnikom, co tak naprawdę ważne jest w trakcie tych najpiękniejszych świąt. Nie prezenty czy ilość posiłków i smakołyków; nie wyszorowany dom czy mieszkanie od sufitu po podłogę, ale pamięć o innych, biedniejszych, samotnych. Takich, którzy potrzebują pomocy w ten piękny, ale i zarazem trudny dla nich czas. Ja sama popłakałam się czytając historię Pettsona, która musiał zrezygnować z wielkich planów. To książeczka, która poruszy serce dorosłych. Dzieci mogą nie odebrać jej w sposób odpowiedni, ale tutaj już nasza w tym rola, rodziców i opiekunów, aby wytłumaczyć maluchom, dlaczego dom Pettsona nie jest taki jak nasz i dlaczego jest samotny. Autor obdziera tę opowieść ze wszystkich stroików i pozwala dostrzec prawdziwą istotę świąt, pozbawioną tego zbędnego konsumpcjonizmu, w którym się zapominamy.

„Goście na Boże Narodzenie” to historia piękna i prawdziwa. Napisana lekko, ciekawie; tak, że nie można się od niej oderwać. Zwróćcie, proszę, uwagę na oprawę graficzną tej książki – gdy na nie patrzę, przypominają mi się stare baśnie, która mama czytała mi w dzieciństwie. Jeżeli chcecie przekazać waszym dzieciom coś wartościowego, to zrobicie to przy pomocy tej książki.


Autor: Sven Nordqvist

Tłumaczenie: Barbara Hołdrena

Ilustrator: Sven Nordqvist

Tytuł: Goście na Boże Narodzienie

Tytuł oryginalny: Pettson får julbesök

Seria i nr tomu: Pettson i Findus

Wydawnictwo: Media Rodzina

Wydanie: I

Data wydania: 2007-01-01

Kategoria: literatura dziecięca

ISBN: 9788372782762

Liczba stron: 24

★★★★★★★★★✩


Kasia

Położna. Mama Gabrysia. Książki kocham czytać od dzieciństwa, a teraz poznaje świat powieści dla dzieci. Kocham mój zawód, ale spełniam się także pisząc i szydełkując. Ciągle chcę doświadczać czegoś nowego.

Leave a comment

Related Posts


Przeczytaj również

Dyskryminacja. Powiedz STOP!

Dyskryminacja. Powiedz STOP!

Szkrabajekpaź 21, 2021

Dyskryminacja. Powiedz STOP! Żyjemy w społeczeństwie rozwijającym się i wydaje się, że na ogół mamy wszystko, co potrzebne, by nie…

Sonic wraca na ekrany kin!

Sonic wraca na ekrany kin!

Kasiasty 17, 2022

Film “SONIC. Szybki jak błyskawica” to wielki sukces komercyjny, zarobił ponad 300 milionów dolarów na całym świecie. Postać Sonica, najszybszego…

Świat według dziadka – Zofia Stanecka

Świat według dziadka – Zofia Stanecka

Kasiagru 8, 2021

Świat według dziadka – Zofia Stanecka Trudno jest określić, jaka wielka przepaść dzieli naszych dziadków, od tych najmłodszych. Często, obok…

Zapowiedż: Magiczne Drzewo. Olbrzym

Zapowiedż: Magiczne Drzewo. Olbrzym

Szkrabajekcze 14, 2024

Kuki zostaje obdarzony nadludzką siłą, by pokonać olbrzyma o siedmiu wcieleniach. Walczy ze zwierzomaszynami, stalowym ptakiem i pożeraczem światła. Wędrują…

Moje ciało jest okej!

Moje ciało jest okej!

Szkrabajekmar 22, 2023

Jako nastolatka poszukiwałam książek, które tłumaczyłyby mi zawiłości dorastania. Dawno to było, więc i publikacje pojawiały się sporadycznie, a moje…