Opowieści z dreszczykiem. Straszne historie Maszy – Beata Żmichowska
Masza opowiada historie dziwne, śmieszne, poplątane. A jak jeszcze do tego pragnie wkręcić trochę strachu, wychodzi coś prześmiesznego. HarperKids podjął się przekształcenia serialu telewizyjnego w książkową opowieść i wyszło mu to świetnie. Rysunki żywcem wyjęte z ekranu, wyraźne, dopracowane, sprawiają, że dzieciaki nie mogą się doczekać wzięcia książki do ręki. Nie sądziłam, że tak chętnie zamienią telewizję na książkę, ale spotkała mnie miła niespodzianka. Dla rodziców chcących dokonać takiej zamiany serdecznie polecam, nie zawiedziecie się. Co więcej, dzieciaki chętnie same czytają. Rozdziały są krótkie, obrazków jest dużo, więc bez problemów dają radę. Niewątpliwie rzeczą przyciągającą małych czytelników jest okładka, która w ciemności świeci. Wystarczy ją naświetlić przed czytaniem i potem dzieje się magia. Magia co prawda początkowo przeszkadza w czytaniu, bo ważniejsze jest bieganie po domu i sprawdzanie, gdzie świeci mocniej, ale to też jest fajne.
Co do samych historii. Są to opowieści znane z ekranów telewizji. Dokładnie tak przedstawione, w specyficzny sposób Maszy. Każda historia bawi, śmieszy, czasem rozprawia się z jakimś przesądem, czasem gromi mały lub wielki strach dzieci. To może być świetna terapia na małe i wielkie troski, które dzieciom przeszkadzają funkcjonować w codzienności. Krótkie, zabawne historyjki pomogą oswoić lęki. I mogą to spokojnie zrobić przed snem, bo strachu tam niewiele, więcej nauki i morału, nie przeszkodzi dzieciom żaden paskudny koszmar.
Każdy rozdział jest o czymś innym, nie ma więc znaczenia kolejność czytania. Można śmiało wybrać to, co akurat dziecko interesuje lub to, czego się boi, by to oswoić. U nas popularnością cieszy się część o pająku i koszmarach sennych. Jestem jednak przekonana, że każdemu spodoba się coś innego i nawet moralizatorski ton Maszy na końcu rozdziałów nie będzie przeszkadzał, a trafi do małych serduszek.
Wiem, że jest wielu przeciwników Maszy. Mówią, że głupia, że bez sensu. A ja w niej widzę taką małą psotnicę o wielkim sercu, która może pomóc w wielu sytuacjach. Śmiechem, głupim komentarzem lub trafionym morałem. Polecam dzieciom i rodzicom. U nas nie wiem, kto lepiej się bawił przy lekturze. I przy okładce też.
Katarzyna Boroń
Autor: Beata Żmichowska
Ilustrator: Animaccord
Tytuł: Opowieści z dreszczykiem Straszne historie Maszy
Seria i nr tomu: Opowieści z dreszczykiem
Wydawnictwo: HarperKids
Wydanie: I
Data wydania: 2020-09-30
Kategoria: dla dzieci
ISBN: 9788327659224
Liczba stron: 128