Bardzo często w naszym życiu musimy wybierać jak zachować się w przeróżnych sytuacjach. Nie zawsze nam to wychodzi, pomimo ćwiczeń i prób zadowolenia każdego. No właśnie, czy myślenie o wszystkich poza sobą pomoże nam w niepopełnianiu błędów? Wszak tylko na własne czyny i słowa mamy jakiś wpływ. Wystarczy być szczerym i zawsze rozmawiać o wszelkich wątpliwościach. Prawdziwy powód niesnasek może zaskoczyć i wiele zmienić, niekoniecznie na plus. Emma i Wioletta wiedzą już, że nie warto przemilczać własnych pragnień i decyzji. Każda z sióstr na swój sposób znajdzie się pomiędzy przyjaźnią, niedopowiedzeniem i decyzjami, które pomogą im w dalszej drodze.
Koniec roku to gorący okres, a zbliżające się egzaminy zdają się zaprzątać głowę tylko Wioletcie. Reszta dziewczyn debatuje nad tym, w kim zakochał się Ben. Emma wcale nie ma łatwiej, właśnie zgodziła się zastąpić kontuzjowanego kolegę z innej grupy na mistrzostwach Francji w hip-hopie. Tylko jak przekazać tę wiadomość reszcie, szczególnie po tym, jak dowiadują się, że Jake zapisał grupę bez pytania o zdanie?
Prawdziwy powód
Seria o Emmie i Wioletcie wciągnęła nas bez reszty. Z utęsknieniem wypatrujemy kolejnych tomów, by móc zanurzyć się w miłości do tańca i trudnych tematach, które pomimo lekkości pióra i kreski nie są bagatelizowane. Nastoletnie dylematy i poszukiwanie własnej drogi do dorosłości ukazano tu bowiem w sposób niebanalny i pouczający. Z każdym zeszytem mocniej poznajemy siostry, to, jaki mają sposób na opanowanie problemów i stresu oraz to, jak wielką siłę ma wsparcie rodziny. Każda warstwa tejże opowieści jest dopracowana i zmusza do przemyśleń. To niesamowite jak Jerome Hamon potrafi w nieobszernym zeszycie zawrzeć tyle wartościowej treści. Kreacja postaci stanowi mocną podstawę do przekazywania ważnych emocji, dylematów i szczypty nadziei.
Wśród kresek
Oczywiście Prawdziwy powód nie byłby tak wciągający, gdyby nie świat ilustracji. Od pierwszego tomu Lena Sayaphoum zachwyca płynnością, emocjami i ruchem. Dzięki nieskazitelnie prowadzonej kresce, jej ilustracje zdają się ożywać na naszych oczach. Wciągają nas w sam środek wydarzeń, pozwalają na pełne odczuwanie dobrych i złych chwil naszych bohaterek. Lekkość, ruch i prawda wraz z wartościowym tekstem dają nam możliwość przeżywania niesamowitej przygody. Zabawa światłocieniem jest niezwykłym dodatkiem do całości. Kolor, cień, a może światło padające na kartkę w momencie tworzenia. Tu wszystko ma znaczenie i jest podbudową do miłości, wsparcia i przyjaźni, którą warto podlewać szczerością.
Podsumowanie
Prawdziwy powód nie tylko zachwycił wydarzeniami podobnie, jak było w przypadku poprzedniczek, ale i dał nadzieje na kolejne niesamowite i nieprzewidywalne przygody. Gdy już raz poznasz świat tańca, emocji i rodziny nie będziesz w stanie się oderwać od żadnego z zeszytów z serii. Każdy nastolatek dostrzeże tu wsparcie, wskazówkę i pasję. Dorośli docenią mocno dydaktyczną stronę i postawę rodziców dziewczynek. Wszyscy zgodnie będziemy czekać na kolejny tom. Tymczasem dajcie się porwać lekkiej i niesłychanie mądrej serii, którą pokochacie nie tylko za taniec, za siłę rodziny, a również za prostotę, nadzieje i genialną kreskę, która ożywia niemalże magicznie historię i jej poszczególne elementy. Prawdziwy powód jest równie pochłaniający, co poprzednie zeszyty. Pozostawia niedosyt, równocześnie dając nam wszystko, czego oczekujemy.
Scenariusz Jerome Hamon
Rysunki Lena Sayaphoum
Tłumaczenie Maria Mosiewicz
Tytuł Prawdziwy powód
Tytuł oryginału La raison du coeur
Wydawnictwo Egmont
Wydanie I
Data wydania 2022-11-23
Kategoria lit. młodzieżowa
ISBN 9788328150843
Liczba stron 48