Odnalezienie przyjaciół w ogromnej grupie jest ciężkim zadaniem. Szczególnie gdy nie jesteśmy jak inni. Żaden stan nie trwa wiecznie, nawet samotność zamienia się czasem w radość z pozyskania przyjaciół. Leo niedawno trafił do nowego miasta, gdzie jego mama dostała ciekawą pracę. Większość czasu chłopiec spędzał w domu, rozmawiając z duchami ludzi mu znanych. Choć towarzystwo Tesli i innych ciekawych osobowości świata nauki i sportu zdaje się interesujące, to chłopcu brakuje towarzystwa rówieśników. Teraz sytuacja wygląda zgoła inaczej. Nastolatek ma bowiem 5 przyjaciół, którzy również mają magiczne zdolności. Muszą szybko odnaleźć siódmego maga, który włada wyobraźnią, bo tylko ich połączenie jest pokonać niebezpieczeństwo. Bestia powraca i czasu jest coraz mniej. Czy dzieciaki zdołają odnaleźć ostatniego kompana i obdarzą zaufaniem właściwe osoby?
Bestia powraca.
Tak, tak, tak. Właśnie na taki rozwój akcji czekam. Magiczna 7 zaczyna nabierać kolorów, a emocje aż buzują w każdym skrawku czytelniczej wyobraźni. To, co zachwyciło nas w dwóch pierwszych zeszytach, tu rozwija się niczym kwiat i dostajemy spory kawałek tej niezwykle magicznej historii. Wciąż dużo przed nami, ale fabuła nabiera rumieńców. Z jednej strony mało tu informacji o siódmym nastoletnim magu, ale scenarzysta w zamian za ten niuans daje nam próbkę tego, co czeka w kolejnych zeszytach. Magia, przyjaźń i nastoletnie rozterki. Całość współgra idealnie, a pod płaszczem szykowania się do walki tworzą się relacje, które przetrwają niemalże wszystko. Bestia powraca to ten moment, gdy cała siódemka powoli przekonuje się, że mogą na siebie liczyć.
Wśród ilustracji
Wszędzie tam, gdzie pojawia się magia, ilustracje stanowią nie lada gratkę dla miłośników klimatu. Nie inaczej jest w przypadku tejże serii. Moce magów są niezwykle różnorodne i fascynujące, a z jaką precyzją i pasją zostały zobrazowane. Pokochałam grę kolorów i zabawę cieniem. Emocje spoglądające z poszczególnych pociągnięć pędzlem, ruch i akcje. Czytelnik dzięki obrazowi znajduje się w samym środku wydarzeń i niemal ich dotyka. Choć za kolory i rysunki odpowiedzialny jest kto inny, nie wyczujecie w tej przygodzie nieścisłości czy chaosu. Bestia powraca jest magiczna, kolorowa i mroczniejsza niż jej poprzedniczki.
Wśród bohaterów
Z każdym tomem bohaterowie nabierają głębi, umacniają przodujące cechy charakteru, które do tej pory były ledwo zarysowane. Są sobą i popełniają błędy, ale stoją za sobą murem. Lekkie pióro scenarzysty umacnia ich obraz i naszą sympatię. Bestia powraca to wciąż przyciągająca uwagę historia nastolatków, których połączyły magiczne zdolności. Można w niej jednak wyczuć już niepewność tego, co ma nadejść. Komu mogą zaufać? Cóż bohaterowie wciąż tego nie wiedzą, czytelnik z pewnością nieco zmieni zdanie, dostrzegając coś niepokojącego w kresce. Akcja nieznacznie przyspiesza, dzieciaki zżywają się ze sobą, a w powietrzu czuć zmiany i niebezpieczeństwo. Oj robi się ciekawie, a chęć poznania dalszych losów całej magicznej 7 pochłania nas bez reszty.
Podsumowanie
Kid Toussaint wie jak rozpalić ciekawość w czytelniku, bez względu na jego metrykę. Historia magicznej 7 wciąga bez reszty, a klimat ilustracji, poczucia humoru i rodzajów magicznych umiejętności potęguje chęć stania się jej częścią. To wciąż przyjaźnie, kłopoty domowe i te szkolne rozterki, jednak pomiędzy to, co zwyczajne wkrada się niepokój, tajemnicze pojawienie się ojca Leona i ta jedna ważna kwestia, bestia powraca, a im brakuje siódmego maga. Kto nim jest? Z pewnością to, jak i wiele więcej zaskoczy was w tomie trzecim. Cóż to będzie za przygoda.
Scenariusz Kid Toussaint
Rysunki Giuseppe Quattrocchi
Tłumaczenie Maria Mosiewicz
Tytuł Bestia powraca
Tytuł oryginału Le retour de la b?te
Wydawnictwo Egmont
Wydanie I
Data wydania 2022-11-23
Kategoria fantastyka
ISBN 9788328156135
Liczba stron 48
