Święty Mikołaj. Historia prawdziwa – Joanna Jagiełło

Date
gru, 23, 2021

Święty Mikołaj. Historia prawdziwa – Joanna Jagiełło

Czy zastanawialiście się kiedyś, skąd się wziął Święty Mikołaj? Jak to się stało, że zaczął obdarowywać dzieci i roznosić prezenty do wszystkich na całym świecie? Każda opowieść kiedyś się zaczyna, a teraz możemy poznać tę, która zastanawia pokolenia od wielu, wielu lat.

Kilka słów o fabule

Małżeństwo – Marta i Mikołaj – mieszkają w Laponii. Gdy pewnego dnia, do ich okna puka mały sąsiad i prosi o lalkę dla chorej siostry, nasi bohaterowie z chęcią przystępują do pomocy. Przygotowują paczkę nie tylko dla potrzebującej, ale również dla wszystkich dzieci z sąsiedztwa. W przyszłym roku obdarowują już wszystkie biedne dzieci w okolicy, jednak Marcie i Mikołajowi lat nie ubywa, mają coraz mniej sił, jednak z pomocą przychodzą elfy. Jest i również mały renifer, którego małżeństwo znalazło w lesie. Dodajemy do tego szczyptę magii, wiarę w niemożliwe i możemy snuć opowieść dalej.

Moje odczucia i przemyślenia

Święty Mikołaj. Historia prawdziwa to książka niezwykle refleksyjna i wzruszająca. Czytałam ją z wielkim zaintrygowaniem, śledząc losy bohaterów w niesłabnącą ekscytacją, jednak wszystko bardzo przeżywałam. Powieść autorstwa Joanny Jagiełło nie należy do tych cukierkowych i lukrowanych gigantyczną ilością słodkości, co wcale nie powoduje, że nie wprowadza nas w klimat świat. Czy niejednokrotnie wzruszyłam się przy tej lekturze? Jak najbardziej! Czy ta powieść spowodowała, że moje myśli zbacza na ważne tematy? Tak. I chociaż nie nalezę do grupy docelowej tej lektury, to uważam, że Święty Mikołaj. Historia prawdziwa okaże się równie ważna zarówno dla młodszych, jak i starszych czytelników.

Podsumowanie

W przypadku dzieci, które będą słuchać tej opowieści, niejednokrotnie może dojść do wzruszeń czy łez. Bardziej wrażliwe dzieci na pewno będą bardzo przezywać lekturę, więc to od rodziców zależy, czy zdecydują się na pokazanie tej historii swoim pociechom. Jednak warto, oczywiście z odpowiednią rozmową, tłumaczeniem, bo Święty Mikołaj. Historia prawdziwa to opowieść realna, pełna emocji i morałów, które warto zapamiętać.

Już wiem, że wrócę do tej historii w przyszłym roku, a także i za dwa lata. Czuję, że będę za każdym razem odkrywać w niej coś nowego, ponieważ książka Joanny Jagiełło jest bardzo przemyślana i bardzo dopracowana.


Autor: Joanna Jagiełło
Ilustrator: w przypadku książek dla dzieci, powieści graficznych, etc
Tytuł: Święty Mikołaj. Historia prawdziwa
Wydawnictwo: Słowne
Wydanie: I
Data wydania: 2021-12-01
Kategoria: literatura dziecięca, 4+
ISBN: 9788382510539
Liczba stron: 44


Kasia

Położna. Mama Gabrysia. Książki kocham czytać od dzieciństwa, a teraz poznaje świat powieści dla dzieci. Kocham mój zawód, ale spełniam się także pisząc i szydełkując. Ciągle chcę doświadczać czegoś nowego.

Related Posts


Przeczytaj również

Nocny ekspres – Karin Erlandsson

Nocny ekspres – Karin Erlandsson

Kasiagru 6, 2021

Nocny ekspres – Karin Erlandsson Książkowe kalendarze adwentowe są ostatniego czasu bardzo popularne. Nic dziwnego, bo to nie tylko okazja,…

Plastik Fantastik? – Eun-Ju Kim

Plastik Fantastik? – Eun-Ju Kim

Kasiasty 14, 2021

Plastik Fantastik? – Eun-Ju Kim Plastik nas otacza. Stykamy się z nim w niemal każdym momencie naszego życia. Jak przez…

Minecraft. Ostatnie starcie – Nick Eliopulos

Minecraft. Ostatnie starcie – Nick Eliopulos

Martalut 18, 2021

  Minecraft. Ostatnie starcie – Nick Eliopulos Świat oszalał na punkcie sześciennych kostek, z których da się stworzyć niemalże wszystko.…

Krowa Matylda nie może zasnąć – Alexander Steffensmeier

Krowa Matylda nie może zasnąć – Alexander Steffensmeier

Szkrabajeksty 16, 2022

Krowa Matylda nie może zasnąć Krowa Matylda to urocza bohaterka książek dla nieco starszych dzieci. Zamieszkuje gospodarstwo wraz z całą…

Nawet nie wiesz, jak bardzo cię kocham. Pop-up – Sam McBratney

Nawet nie wiesz, jak bardzo cię kocham. Pop-up – Sam McBratney

Vickymar 1, 2024

Znacie już książeczki z niezwykle pozytywnej serii dla dzieci „Nawet nie wiesz, jak bardzo cię kocham” spod pióra Sama McBratneya?…