Kilka niedużych historii – Katarzyna Wasilkowska
Czy polscy współcześni pisarze potrafią jeszcze tworzyć śliczne, przejmujące, uczące empatii historie dla młodszych czytelników? Zdecydowanie tak i udowadnia nam to pani Katarzyna Wasilkowska w swojej niewielkiej książeczce zatytułowanej „Kilka niedużych historii”.
Co znajduje się w publikacji?
Książeczka składa się z ośmiu krótkich opowiadań, bogato okraszonych kolorowymi ilustracjami Joanny Rusinek. Każda historia niesie ze sobą ważne przesłanie. Większość z nich dotyka zwyczajnego życia i wydarzeń, które mogłyby dotyczyć każdego z nas, niektóre teksty są jednak bardziej fantastyczne. Jednym z nich jest opowiadanie „O tym, jak mama została mamą”. To bardzo abstrakcyjna wizja macierzyństwa, którą jednak można pozytywnie wyjaśnić nawet młodszym dzieciom. Mnie osobiście najbardziej spodobał się tekst o chłopcu, który tęsknił za tatą marynarzem i marzył o tym, by zaprzyjaźnić się ze starszym bratem. Nosi on tytuł „O tym, jak Szczepcio ćwiczył męstwo”.
Moja opinia i przemyślenia
„Kilka niedużych historii” to antologia, która pokazuje, jak ważna w życiu jest empatia i że nie wszystko jest takie, na jakie z pozoru wygląda. Historie opowiadają o przyjaźni, tolerancji i więzach rodzinnych. Mówią o tym, jak niekiedy trudno jest dziecku zostać zrozumianym i zaakceptowanym przez dorosłych, nawet własnych rodziców. Myślę, że faktycznie, tak jak twierdzi opis z tyłu okładki, opowiadania pani Katarzyny Wasilkowskiej mogą być doskonałym wstępem do rozmowy z dzieckiem na ważne i trudne tematy.
Książeczka jest świetnie napisana, wielokrotnie niezwykle wzrusza. Jej Autorka ma lekkie pióro i otwarty, pełen pomysłów umysł oraz niesamowitą wyobraźnię. Na pewno, jeżeli tylko nadarzy się w przyszłości taka możliwość, zaopatrzymy się w kolejną publikację, jaka ukarze się spod jej pióra.
Zbiór opowiadań zachwyca również pięknym wydaniem. Twarda oprawa, format trochę większy od zeszytowego, gruby, śliski papier i przyjazne ilustracje mieniące się setkami barw. Książeczkę przyjemnie się czyta, a gdy akurat nie jest używana, stanowi ładną ozdobę dziecięcej biblioteczki.
Podsumowanie
W natłoku nowych premier coraz rzadziej trafiam na tak wartościowe i mądre tytuły, jak „Kilka niedużych historii”. Warto jednak polować, gdyż od czasu do czasu zdarzają się właśnie takie cudowne perełki. Zbiorem opowiadań jestem szczerze zachwycona i mam nadzieję, że trafi on do jak największej liczby dzieci. Zdecydowanie warto go poznać!
Wiktoria Aleksandrowicz
Autor: Katarzyna Wasilkowska
Ilustrator: Joanna Rusinek
Tytuł: Kilka niedużych historii
Wydawnictwo: Adamada
Wydanie: 1
Data wydania: 2021
Kategoria: dla dzieci
ISBN: 9788381180948
Liczba stron: 71
Ocena: 9/10