Minecraft. Ostatnie starcie – Nick Eliopulos

Date
lut, 18, 2021

 

Minecraft. Ostatnie starcie – Nick Eliopulos

Świat oszalał na punkcie sześciennych kostek, z których da się stworzyć niemalże wszystko. Minecraft zna niemal każdy, ale czy wiecie, że gra to nie wszystko? O tak, świat tego uniwersum rozrasta się równie szybko, jak lista mojego syna, który wciąż prosi o coraz to nowe opowieści wyciągnięte z minecraftowej rzeczywistości. Tak natrafiliśmy na Kroniki Woodsword i pochłonęła nas gorączka tajemnic i stworów, które równie mocno fascynują i działają na wyobraźnie w każdym wieku.

Czworo uczniów szkoły Woodsword Middle dostaje zadanie od jednego z nauczycieli. Muszą przetestować na Minecrafcie specjalne gogle do gry w środku wirtualnej rzeczywistości. Morgan, Ash i reszta ekipy to wytrawni gracze, nie przewidzieli jednak, że testowany sprzęt przenosi wprost do świata gry. Są zmuszeni podjąć wyzwanie i rozpocząć walkę o przetrwanie. Czeka ich ostatnie starcie z Królem Przywoływaczy, który wszedł w posiadanie niezwykle mocnego bloku. Czy paczce przyjaciół uda się ocalić ich unikalny minecraftowy świat? Może być ciężko, szczególnie że po powrocie czeka na nich wiadomość, która może wstrząsnąć rzeczywistością. To koniec ich przygody, a może początek czegoś całkiem nowego?

Ostatnie starcie

Pamiętam czasy, gdy jedynym marzeniem było, dostanie się do rzeczywistości ze swojej ulubionej gry. W tamtych czasach uwielbiałam smoki i budowanie miast, które z czasem rozrastały się na świetnie prosperujące państwa. Klimat, który towarzyszył każdej rozgrywce, był niepowtarzalny i rozwijał wyobraźnie. Teraz jako dorosła kobieta i matka, cieszę się z każdej formy rozwoju fantazji swoich dzieci. Zdaje się, że nastały czasy, gdy znajomość Minecrafta jest nieunikniona. Jako miłośniczka książek ucieszyłam się, że jest możliwość poszerzenia wiedzy na temat rzeczonego świata za pomocą lektury. Kroniki Woodsword zaskoczyły mnie płynnym tekstem, świetnym pomysłem na fabułę i ciekawym odwzorowaniem myśli przewodniej świata wirtualnego.

To niesamowite i ciekawe doświadczenie czytania historii podszytej światem gry komputerowej, która pozornie jest łatwa, a w głębi okazuje się niezwykle wymagającą, ale i równie kreatywną formą rozrywki. Ostatnie starcie to szósty tom Kronik i pożegnanie z dobrze nam znanymi postaciami. Zdążyliśmy się z nimi zżyć i z radością przeżywać wspólnie każdą przygodę czy to w realu, czy sieci. Z każdym tomem rosło zainteresowanie Antoniego poszczególnymi postaciami i wydarzeniami, jakie stały się ich udziałem. Nie inaczej było teraz, choć może myśl, że zbliża się koniec przygody naszej ekipy, trochę tę radość umniejszał. Z pewnością było nostalgicznie.

Minecraft. Kit czy hit?

Z każdym tomem kronik Woodsword przekonywałam się do samej gry i całego minecraftowego szaleństwa. Wiem, że dziecko może się wiele nauczyć z takiej przygody, a rozwijane umiejętności stosować też w innych dziedzinach życia. Sama historia zawarta w książkach jest lekka, przyjemna i wciągająca. Czytelnik mały, czy duży nawet się nie obejrzy, a pochłonie ją w całości w kilka chwil. To z pewnością ciekawa forma przekonania dzieci do czytania i równoczesnego pogłębiania wiedzy na temat możliwości, jakie daje Minecraft.

Ostatnie starcie zdaje się bardziej dynamiczne i nieprzewidywalne. Z ciekawością śledzimy każdy ruch Morgana i Ash, czekając na rozwój sytuacji. Sam koniec zaskakuje pozytywnie, bo nie udało nam się przewidzieć finału historii. Jeśli właśnie zastanawiacie się nad rozpoczęciem przygody w tymże świecie, Kroniki Woodsword mogą okazać się strzałem w dziesiątkę.

 


Autor: Nick Eliopulos

Tłumaczenie: Anna Hikiert 

Tytuł: Minecraft. Ostatnie starcie

Tytuł oryginalny: Last Block Standing 

Seria i nr tomu: Minecraft (tom 6)

Wydawnictwo: Harper Collins 

Wydanie: pierwsze 

Data wydania: 2021-02-24

Kategoria: literatura dziecięca 

ISBN:9788327660589

Liczba stron: 144

Ocena: 8/10


Marta

Mama Amelki i Antka. Miłośniczka słowa pisanego i powieści graficznych. Niezmiennie szuka swojego azylu prowadząc bloga martawsrodksiazek.pl. Kilka słów o mnie? Cóż, dusza zanurzona w fantastyce z sercem z czystego romansu, łaknę przygód i szczypty strachu, z codziennością wypełnioną literaturą dziecięcą w tle. Gdy nie czytam, tworze i na wiele sposobów wyrażam siebie.

Leave a comment

Related Posts


Przeczytaj również

Zapowiedź: Nasze cztery kąty, czyli jak dawniej mieszkano

Zapowiedź: Nasze cztery kąty, czyli jak dawniej mieszkano

Szkrabajekmar 28, 2024

Przepięknie zilustrowana podróż po pałacach, dworach i domach. Od wykutych w skale miast Jordanii i willi starożytnych Rzymian, przez średniowieczne…

Jak różnie mieszkamy

Jak różnie mieszkamy

Vickywrz 30, 2024

Czy zastanawialiście się kiedyś, jak wygląda dom w sercu buszu? A może ciekawi was, jak mieszka się na barce albo…

Explorer Academy. Podwójna Helisa – Trudi Trueit

Explorer Academy. Podwójna Helisa – Trudi Trueit

Szkrabajekpaź 4, 2020

Podwójna helisa to już trzeci tom Akademii Odkrywców, świetnej przygodowej serii książek dla dzieci w wieku 9-12 lat. Wydane pod egidą National Geographic powieści łączą w…

Małe Licho nie śpi

Małe Licho nie śpi

Kasiapaź 10, 2021

Małe Licho nie śpi Kolejny tom bestsellerowej serii dla dzieci, dorosłych i potworów, bez względu na wiek, kształt bądź liczbę…

Cuda w morzu. Opowieści 5 minut przed snem

Cuda w morzu. Opowieści 5 minut przed snem

Vickymaj 13, 2025

Recenzja książki Cuda w morzu. Opowieści 5 minut przed snem Są takie książki, które od pierwszej strony otulają nas jak…