Małe Licho i lato z diabłem to już trzecia powieść Marty Kisiel opowiadająca o przygodach małego anioła stróża i Bożka, czyli “pół chłopca pół widma pół gluta”. Nie czytałam wcześniejszych, więc na początku musiałam się rozeznać, kto jest kim w półfantastycznym świecie wykreowanym przez autorkę. A było co poznawać! Anioły, diabły udające kozy, wiedźmy, żarłoczne króliki,mieszkające w starym domu wraz z rodziną Bożka, a to jeszcze nie wszystko. Dlatego polecam zacząć od pierwszej części, „Małe licho i tajemnica Niebożątka”.
Bożek skończył rok szkolny i wraz z Małym Lichem marzą o wakacyjnej przygodzie. Jadą do cioci, planują spanie w namiocie, jedzenie czereśni i inne chłopięce wakacyjne przyjemności. Jednak nie wszystko układa się tak, jak zaplanowali. Nieprzewidziane okoliczności sprawiają, że Bożek zmuszony jest nauczyć się jeździć na rowerze. I spędzić kilka dni z nielubianym kolegą z klasy. A to dopiero początek nieszczęść!
Książka Marty Kisiel pełna jest specyficznych postaci i dobrego humoru. Autorka umiejętnie bawi się słowami. Zdziwicie się, jak wiele wspólnego mogą mieć anioł stróż i mały diabeł. Małe Licho i lato z diabłem to historia, która rozbawi nie tylko dzieci, ale także dorosłych, sama niejednokrotnie parskałam śmiechem podczas czytania. Sepleniący diabeł Bazyl nie miał sobie równych! Poza rozrywką, książka ma głębszy wymiar, opowiada o przyjaźni i problemach z tolerancją. I tak, o ile Bożek nie miał problemu z zaakceptowaniem wszystkich cudacznych stworzeń wokół siebie, a wiele z nich stało się jego przyjaciółmi, tak szacunku dla odmiennego charakteru kolegi z klasy musiał się jeszcze nauczyć.
Elementy baśniowe mieszały się z częścią przygodową. Książka została tak napisana, by budować napięcie, autorka dawkowała je wraz z kolejnymi rozdziałami. Sielski klimat wakacji zastąpiły niepokojące wydarzenia. Czasem robiło się niebezpiecznie! Myślę, że to sprawi, że zainteresowanie młodych czytelników tą historią nie osłabnie do ostatnich stron. Dodatkową zaletą książki są czarno-białe ilustracje Pauliny Wyrt oraz większa czcionka. Dlatego jeśli chcecie podsunąć dziecku ciekawą, zabawną i jednocześnie mądrą historię, którą będzie mogło samo przeczytać (chociaż rodzicom też polecam, nie będziecie się nudzić), sięgnijcie po „Małe Licho i lato z diabłem”.
Jagoda Miśkiewicz-Kura
Autor: Marta Kisiel
Tytuł: Małe Licho i lato z diabłem
Cykl: Małe Licho (tom III)
Wydawnictwo Wilga
Premiera 02.09.2020
Ilość stron: 252
Ocena: 8/10