W czasie deszczu, dzieci się nudzą…. Czy aby na pewno? Dzisiaj opowiem Wam o książce, która rozgoni nudę u Waszych milusińskich. Nie tylko wtedy, gdy za oknem pada deszcz i trzeba siedzieć w domu. Gry i zabawy dla dzieci to kompendium pomysłów oraz wiedzy, którą powinien znać każdy dorosły, który zajmuje się maluchami. Ten podręcznik powinien mieć każdy rodzic czy opiekun w żłobku lub przedszkolu w swojej biblioteczce. Dlaczego? O tym za chwilę.
Nie musicie czekać, aż wasze dzieci dorosną, bo w tej książce znajdziecie zabawy również dla najmłodszych. Warto bawić się z maluchem już od pierwszych miesięcy życia. Dobór zabaw może być trudny, zwłaszcza dla początkujących rodziców, którzy są przytłoczeni swoją nową rolą, ale po to są Gry i zabawy dla dzieci. Wystarczy, że otworzycie książkę, odnajdziecie odpowiedni rozdział i gotowe. Możecie wspólnie spędzać czas. Jeżeli macie już dzieci to wiecie, że drogie zabawki są atrakcyjne tylko chwilę. Maluchy o wiele bardziej interesują spinacze do bielizny czy rolka po ręczniku papierowym niż drogie, wyszukane, grające gadżety, a badania pokazują, że wcale nie wpływają pozytywnie na rozwój naszych pociech. W Grach i zabawach dla dzieci znajdziecie świetne i proste sposoby spędzenia czasu, dostosowane do wieku odbiorców. Małgorzata Cieślak postanowiła również podzielić je na odpowiednie kategorie – w książce znajdziemy rozdział o zabawach na plaży, w wannie, w samochodzie czy na różne okazje jak urodziny i Walentynki. Każda kategoria ma jeszcze podpodział na zabawy manipulacyjne, tematyczne, konstrukcyjne, gry dydaktyczne czy ruchowe.
Jestem zachwycona tym, że autorka pokazała, jaki ogromny potencjał tkwi w zwykłych, niepozornych na co dzień przedmiotach. Warto przeczytać również wstęp, bo Małgorzata Cieślak w prostych słowach opisała, jak rozwija się mózg naszych dzieci i jak wspomóc ich w tym wspomóc. Wszystkie opisane zabawy, autorka wykorzystywała w czasie opieki nad swoimi dziećmi. Prostota tych wszystkich pomysłów mnie zadziwia. Niektóre czynności wykonujemy intuicyjnie nawet nie wiedząc, że wspomagamy nasze dziecko. Żałuję, że nie trafiłam na tę książkę wcześniej. Już teraz towarzyszy mi codziennie, kartkuje ją i szukam kolejnych pomysłów dla mojego synka. Chociaż ma ponad 2 latka, to interesują go również zabawy dla dzieci półtorarocznych, bo niektóre z nich są ponadczasowe. Przydatne jest również to, że zabawy można wykonywać z większą gromadką dzieci, co jest pomocne np. przy planowaniu urodzin dla naszych pociech.
Jeżeli jesteście rodzicami i chcecie, aby wasze dziecko odkryło radość z zabawy, nauczyło się dostrzegać najmniejsze rzeczy i ćwiczyło wyobraźnię, która zamieni zwykły kamyk w wielką górę, to ta książka jest dla was idealna. Kupujcie, czytajcie, zaznaczajcie i korzystajcie!