Charlie zmienia się w T-rexa – Sam Copeland
“Czasami trudno jest stawić czoło przykrym myślom i trzeba na to wielkiej odwagi. Ale ze złymi myślami jest jak ze smokiem. Jeśli uciekasz przed smokiem i udajesz, że go nie ma, to wcale nie znaczy, że on znikł… Jeśli jednak stawisz mu czoło, to masz szansę się z nim zmierzyć i pokonać go w walce”.
Spotkanie z Charliem w ramach „Charlie zmienia się w kurczaka” należało do ciekawych i zabawnych, podobniej przedstawia się kontynuacja niezwykłych przygód dziewięcioletniego chłopca. W „Charlie przemienia się w T-Rexa” jest jeszcze dziwaczniej i bardziej intrygująco. Każdy rozdział naszpikowano pierwszorzędnym humorem, który u każdego dziecka wywoła przyjemny ból mięśni śmiechu, a i dorosłych wprawi w dobry nastrój. Sama czytając książkę, niejednokrotnie łapałam się na wczuciu w fabułę, głośnym chichocie, pragnieniu ponownego przeczytania akapitu.
Sam Copeland fantastycznie tłumaczy dzieciakom trudne słowa i zwroty, megadowcipnie rozwija znaczenia, sprawia, że stają się zrozumiałe w odbiorze, łatwe do zapamiętania i wykorzystania w rozmowach z rówieśnikami i starszymi. Mnóstwo wtrąceń, przerywników, chwilowych odciągaczy uwagi od głównego wątku, nie sposób nie podążać ich tropem, gdyż nadają powieści dodatkowy wymiar. Pomysł na scenariusz zdarzeń kapitalny, po brzegi wypełniony przygodami, ukazany swobodnie i atrakcyjnie. Z wielką sympatią odnosimy się do bohaterów, nawet klasowy łobuziak Dylan wzbudza ciepłe odczucia, bo choć skrupulatnie przyjmuje pozę nicponia i złośliwca, wrogo nastawionego podgrzewacza, to oczywiście gdzieś głęboko, no dobrze, megagłęboko, skrywa dobroć, ale zasada ostrej chłopięcej rywalizacji musi przebiegać zgodnie z odwiecznym prawem.
Kontrola przemiany Charliego w zwierzęta nadal wymyka się spod kontroli. Przyjaciele chłopca robią wszystko, aby pomóc mu ją zdobyć. Dodatkowo czeka ich arcytrudna misja do wykonania, muszą odzyskać coś, co zostało skradzione tacie Charliego, ale nikt z nich nie wie, co to tak naprawdę jest. Wiadomo tylko, że to firma rodzica Dylana dopuściła się oszustwa, przez które rodzina Charliego popadła w długi i zmuszona jest sprzedać dom. Banda pozytywnie nakręconych dzieciaków opracowuje misterny plan ratunku i natychmiast przystępuje do jego realizacji. A jak wszyscy wiedzą, mają talent do ściągania na siebie różnych kłopotów. Nie pomaga to, że Charlie nie panuje nad transformacją w zwierzę, i co równie ważne, nie wie też, jak szybko powrócić do ludzkiej postaci, a także co będzie, kiedy zapomni, kim jest i nie zmieni się z powrotem. Każda jego przemiana oznacza wybuch szczerego śmiechu dla czytelnika. Dziewięciolatek wchodzi w skórę kota, niedźwiedzia polarnego, skunksa, pawiana, wieloryba, gołębia i leniwca. A jak sprawa przedstawia się z tytułowym dinozaurem? Chwytajcie za książkę i przekonujcie się sami.
Izabela Pycio
CHARLIE ZMIENIA SIĘ W KURCZAKA
Autor: Sam Copeland
Tłumaczenie: Maciej Potulny
Ilustrator: Sarah Horne
Tytuł: Charlie przemienia się w T-Rexa
Tytuł oryginalny: Charlie Turns Into a T-Rex
Seria i nr tomu: (kontynuacja “Charlie zmienia się w kurczaka”)
Wydawnictwo: Media Rodzina
Wydanie: 1
Data wydania: 2020-09-16
Kategoria: literatura dziecięca
ISBN: 978-83-8008-684-5
Liczba stron: 290
★★★★★★★★★✩