Życie w czyimś cieniu może okazać się dla nas ogromnym ciężarem. Każdego dnia uczymy się nowych rzeczy, doskonalimy umiejętności i walczymy z tą nieznośną myślą, że to może wciąż za mało, za wolno i zbyt krzywo. Jak przekonać siebie i innych, że to właśnie my jesteśmy wartościowi i gotowi do wielu wyzwań? Cóż Herkules już niedługo odkryje, że tylko działanie i walka o życie kogoś na kim ci zależy, pozwoli na zyskanie pewności siebie. Kolejny rok szkolny i następne zadanie w ramach zaliczenia. Chłopak dostał za duży kombinezon po starszym bracie, którego wszyscy uważają za zmarłego i stara się wykonać powierzone mu zadanie. To nie idzie po jego myśli, a w statek uderza inny pojazd kosmiczny. Czy jego załoga jest godna zaufania? Już niedługo okażę się, że na statku jest Intruz, którego jak najszybciej trzeba pokonać.
Intruz
W mgnieniu oka pokochałam niezdarność Marlona i jakże urocze szukanie siebie w wykonaniu Herkulesa. Ta dwójka nie raz mnie pewnie jeszcze rozbawi i wpadnie w kłopoty. Cóż są zdeterminowani i nie podążają utartymi ścieżkami, co czyni ich przygody jeszcze lepszymi. Szkole wciąż zagraża Czarnopióry, który odnalazł współrzędne, statku, na którym uczą się przyszli agenci międzygalaktyczni. Niczego nieświadomi uczniowie i nauczyciele wykonują swoje zadania. Przybycie wędrowców zmienia wszystko. Dorośli dość szybko wydają opinie o przybyszach, nie zauważając, że Intruz jest tuż za ich plecami. Czy Herkules i Marlon poradzą sobie z kolejnym niebezpieczeństwem?
Wśród bohaterów
Intruz nieco różni się od poprzedniego tomu, gdyż tym razem wszystkie wydarzenia mają miejsce na statku. Szkoła wciąż irytuje Herkulesa, Marlon wciąż jest lekko niezdarny i słodko naiwny. Tych dwoje jednak zmieni się podczas tej przygody. Poznają swoje tajemnice i odkryją swoje lęki. Chłopiec wciąż porównuje się do brata, którego miejsce zajął w szkole, a jego przyjaciel postanawia mu pomóc. Tylko rozmowy o emocjach wcale nie są proste, szczególnie gdy w szkole rozprzestrzenia się zaraza, a intruz gdzieś się ukrywa. Choć zeszyt jest cienki, a sama akcja ogranicza się do kilkunastu stron to sporo tu emocji, myśli zatruwających młody umysł. Myślę, że to ciekawy początek przemiany Herkulesa, której nie mogę się doczekać.
Wśród ilustracji
Intruz to sporo mrocznych kadrów, które wzbudzają niepokój i napędzają akcje. W opozycji do mroku i niebezpieczeństwa ilustrator stawia na moc barw i pozytywne emocje, które dostrzeżemy na twarzach poszczególnych postaci. Jest tu ruch, dynamika i głębia. Wszystko to skryte w plątaninie kresek tworzących niesamowicie kosmiczne i nowoczesne obrazy. Wszystko to jest przyjemne dla oka i pozwala bardziej wczuć się w samą historię oraz w emocje każdego bohatera. Sami długo nie dostrzeżemy niebezpieczeństwa, choć poprzez kreseczki i delikatne ruchy ilustrator bawi się z nami i daje podpowiedzi. Intruz jest dużo ciemniejszy, jednak lekka zabawa światłocieniem idealnie łączy obrazy ze słowem. Zostaje podążać z otwartymi ustami za każdym pociągnięciem pędzla czy ołówka.
Podsumowanie
Coraz więcej rodzących się pytań i masa przygód. Choć Intruz to dopiero drugi zeszyt serii, to my już wiemy, że ta historia jeszcze niejednokrotnie nas zaskoczy i to tylko w pozytywny sposób. Czy Czarnopióremu uda się odbić szkołę? Czy Herkules przestanie żyć w cieniu brata i z radością będzie uczył się poprzez przygody z Marlonem? Jedno jest pewne, ta dwójka przyciąga kłopoty czy tego chce, czy nie. Na szczęście do tej pory wychodzą z większości obronną ręką. Tylko czy tak będzie zawsze? Autor w kosmicznym stylu z pewnością przekaże małym czytelnikom, że każdy z nich jest wyjątkowy i trzeba zawsze wierzyć w siebie i nie oceniać innych przez pryzmat jednego spotkania.
Scenariusz: Vincent Zabos
Rysunki: Antonello Dalena
Tłumaczenie: Agata Cieślak
Tytuł: Intruz
Tytuł oryginału: L’Intrus
Seria i nr tomu: Herkules Agent Międzygalaktyczny (tom 2)
Wydawnictwo: Egmont
Wydanie: pierwsze
Data wydania: 2023-03-08
Kategoria: fantastyka, komiks
ISBN: 9788328157590
Liczba stron: 48