Jadą Haliki przezAmeryki

Date
kwi, 17, 2023
Comments
Możliwość komentowania Jadą Haliki przezAmeryki została wyłączona

Pamiętam, gdy byłam nastolatką z wypiekami na twarzy siadałam przed telewizorem i z wypiekami na twarzy oglądałam i słuchałam programu „Pieprz i wanilia”, prowadzonego przez Toniego Halika i Elżbietę Dzikowską. W tamtych czasach podróże po świecie należały jedynie do sfery marzeń, a gawędy Toniego pozwalały oderwać się od socjalistycznej rzeczywistości i zobaczyć inny świat.

Ta młodzieńcza fascynacja sprawiła, że sięgnęłam po książkę Mirosława Wlekłego „Jadą Haliki przez Ameryki”, nim sprezentowałam ją bratanicy.
„Jadą Haliki przez Ameryki” to dalszy ciąg przygód Toniego i jego żony Pieret. Początki przygód tej pary poznajemy w powieści „Przygoda dzika Toniego Halika”, jednak jej znajomość nie jest konieczna do zrozumienia treści omawianego tomu. Opowieść przybliża młodemu czytelnikowi awanturniczą wyprawę młodych małżonków przez obie Ameryki. Każdy, kto oglądał Pieprz i wanilię, wie, że życie Toniego było niezwykłe i pełne fascynujących zwrotów akcji.
Czytając powieść Wlekłego, czytelnik nie tylko poznaje przygody Toniego i jego żony, ale także zostaje zaznajomiony z realiami ubiegłego wieku: brakiem szybkiej komunikacji, problemami paszportowymi, sposobami przesyłania informacji. Najwięcej miejsca zajmują jednak emocjonujące przygody wśród ludów obu Ameryk. Halikowie odwiedzają zarówno emigrantów z Europy, w tym hrabinę van Dory, prowadzącą przytułek dla dzikich zwierząt w Argentynie. W Andach przeprawiali się zniszczonym mostem kolejowym, spotkali prawdziwych rozbójników. Ich spotkania z plemionami tubylczymi przyprawiały o szybsze bicie serca.

Książka napisana jest językiem przystępnym dla dzieci, ale nie infantylnym. Dzięki temu także dorosły świetnie się bawi w czasie lektury.
Ogromnym atutem książki są barwne i niesamowicie zabawne ilustracje Magdaleny Kozieł Nowak. Idealnie współgrają z nastrojem powieści i jej humorystycznym podejściem do przygód Toniego i jego żony.

Książka będzie świetnym prezentem dla małych podróżników i ich rodziców, a nawet dziadków, którzy czytając wnukom przeniosą się w przeszłość i własne wspomnienia.

Anna Kruczkowska



Autor: Mirosław Wlekły
Ilustrator: Magdalena Kozieł Nowak
Tytuł: Jadą Haliki przez Ameryki
Seria i nr tomu: 2
Wydawnictwo: Agora
Wydanie: pierwsze
Data wydania: 2022-04-13
Kategoria: dla dzieci
ISBN: 9788326838224
Liczba stron: 160


 

Szkrabajek

Cześć, moi milusińscy. Jestem Szkrabajek, a to moje małe królestwo- z biblioteczką i regałem wspaniałych gier i filmów. Na naszej polanie chyba nikt nie jest tak oczytany jak ja. Uwielbiam się bawić, czytać i sprawdzać, co w trawie piszczy, chyba jak każdy robaczek, prawda? Na szczęście nie muszę zajmować się tym sam. Stworzyły mnie mamy i ciocie, które szukały miejsca, będącego spełnieniem marzeń dzieci w ich rodzinkach.

Related Posts


Przeczytaj również

Niki i Tesla. Awantura o energię słoneczną – Steve Hockensmith, Bob” Pflugfelder „Science”

Niki i Tesla. Awantura o energię słoneczną – Steve Hockensmith, Bob” Pflugfelder „Science”

Szkrabajeklis 6, 2020

Kryzysy energetyczne i coraz droższa ropa czy inne paliwa zmuszają do poszukiwania nowych źródeł energii. W nasz krajobraz już trwale wpisały się…

Światła Północy. Siostry wrony-Malin Falch

Światła Północy. Siostry wrony-Malin Falch

Martamaj 9, 2022

Gdy noce zaczynają pachnieć wiosenną rosą, a gwiazdy jakby śmielej ukazywały swój blask i miejsce na nieboskłonie przygoda zaczyna nabierać…

Małe Licho nie śpi

Małe Licho nie śpi

Kasiapaź 10, 2021

Małe Licho nie śpi Kolejny tom bestsellerowej serii dla dzieci, dorosłych i potworów, bez względu na wiek, kształt bądź liczbę…

Zapowiedź: Książę Śnieżnych Kotów

Zapowiedź: Książę Śnieżnych Kotów

Szkrabajekkwi 1, 2024

Syv, najmłodszy książę śnieżnych kotów, nieco się różni od swoich braci. Lud Nordan go lubi… i jego starsi bracia to…

Srebrny smok

Srebrny smok

Kasiasie 23, 2023

Matylda już prawie jedzie do Japonii, spełnić swe największe marzenie, gdy okazuje się, że musi zamienić ten wyjazd na wakacje…