Witaj w Miasteczku Perfekt!
Tutaj każdy jest schludny, porządny i perfekcyjnie grzeczny przez cały rok. Tutaj każdy musi nosić okulary, żeby nie oślepnąć… To dlatego Violet nie miała najmniejszej ochoty przeprowadzać się do Perfect. Dziewczynka jednak szybko odkrywa, że w mieście dzieje się coś dziwnego… W nocy słyszy dziwne dźwięki, jej mama zachowuje się inaczej niż zwykle, a w dodatku tata gdzieś przepadł. Gdy Violet spotyka Boya, uświadamia sobie, że nie tylko jej tata został porwany… oraz że tajemniczy Obserwatorzy strzegą pewnego perfekcyjnie przerażającego sekretu!
Helena Duggan jest autorką książek dla dzieci, graficzką i ilustratorką ze średniowiecznego miasteczka Kilkenny w Irlandii, które było inspiracją dla Miasteczka Perfect. Pisze w domu na drzewie zbudowanym przez jej męża Robbiego i jego brata. Mieszka w mały domku z mężem, dwiema córkami i psem Tinkerem.
Moja opinia i przemyślenia
Do sięgnięcia po ten tytuł skusiła mnie okładka, od której nie mogłam oderwać wzroku. Nie bez znaczenia był też tytuł i potęgujący moją ciekawość opis na tylnej okładce. Byłam niemal pewna, że mam przed oczami ciekawą książkę dla starszych dzieci i nie pomyliłam się nawet o jotę.
Od początku lektury czułam siię zaciekawiona tym, co wydarzy się dalej, a to zmuszało mnie do tego, by połykać kolejne strony w jak najszybszym tempie. Nie wiedziałam, kiedy dotarłam do końca. Jednak nim to się stało, byłam po prostu wniebowzięta historią, jej dynamiką i tym, jak autorka prowadzi fabułę, by utrzymać stałe zainteresowanie wydarzeniami. I wiem jedno, jeśli ktoś w moim wieku miał taką frajdę z tej książki, to dzieci będą piszczały z radości, zgłębiając tajemnice perfekcyjnego miasta, które skrywa ich, jak się okazuje całkiem sporo.
Całości smaku dodaje ten mroczny i niepokojący klimat, jaki udało się Helenie Duggan wokół miasteczka, potęguję uczucie wyjątkowości tej historii, bo bez taka ta książka jest. Nieczęsto bowiem spotyka się horrory dla dzieci, chociaż jak się domyślacie, bardziej pasowałoby nazwanie Miasteczka Perfekt historią z dreszczykiem.
Zachwyca pióro autorki, którym odmalowuje obrazy, które zapadają w pamięć. I pobudzają wyobraźnię, bo w czasie czytania pracuje ona na najwyższych obrotach, dostarczając nie lada rozrywki. Całą estetyka doprawiają ilustracje Karla Jamesa Mountforda.
Podsumowanie
Do tego para cudownych bohaterów – Boya i Violet, którzy zdobywają serce w mgnieniu oka. Nie da się ich nie lubić, za to sympatia do nich rośnie w sposób proporcjonalny do ilości przeczytanych stron. Dzieci więc na pewno ich pokochają.
Jeśli jesteście ciekawi tajemnic skrywanych przez perfekcyjnych mieszkańców perfekcyjnego miasta, ciekawi Was czym są okulary zniekształcające rzeczywistość albo tego, czy można hodować krwiożercze kwiaty lub czym właściwie jest Nagięta Rzeczywistość i nie boicie się kroczyć krętymi i mrocznymi uliczkami Miasteczka Perfect, to koniecznie sięgnijcie po książkę Heleny Duggan i wierzcie, że będziecie czuli niedosyt… Ale to dobrze, bo czekają na Was jeszcze dwa tomy o tymże miasteczku.
Autor: Helena Duggan
Tłumaczenie: Anna Piasecka
Ilustrator: Karl James Mountford
Tytuł: Miasteczko Perfect
Tytuł oryginalny: A Place Called Perfect
Seria i nr tomu: Miasteczko Perfect #1
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Wydanie: I
Data wydania: 2018-05-23
Kategoria: lit. Dziecięca / 9+
ISBN: 9788380737679
Liczba stron: 384